Generał Jesse Morehouse z Dowództwa Kosmicznego Stanów Zjednoczonych powiedział, że rosyjska agresja na Ukrainę i wizja Chin, by stać się dominującą potęgą kosmiczną do połowy stulecia, że USA nie mają wyboru - muszą przygotować się do orbitalnej potyczki.
Gotowi do walk w kosmosie
- Jesteśmy gotowi do walki w kosmosie, jeśli zajdzie taka potrzeba – zapewnia Morehouse. Gdyby ktoś zagroził nam lub którymkolwiek z naszych interesów, w tym naszych sojuszników, z którymi mamy traktaty o wzajemnej obronie, jesteśmy gotowi do walki dziś wieczorem - dodaje.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Cztery kraje - Chiny, Stany Zjednoczone, Indie i Rosja - przetestowały zdolności antysatelitarne, niszcząc własne satelity pociskami z ziemi.
Rosja i Chiny pracują nad statkiem kosmicznym zdolnym do operacji antysatelitarnych. W 2020 roku USA oskarżyły Rosję o wystrzelenie pocisku z jednego z dwóch satelitów, które podążały za amerykańską, aparaturą szpiegowską.
Roboty "łowiące" satelity
Chiny wystrzeliły też satelitę z robotem zdolnym do chwytania innych obiektów i opracowały sposób umieszczania materiałów wybuchowych w dyszach silników odrzutowych satelitów przeciwnika.
Oprócz broni, która chwyta, zderza się lub zestrzeliwuje cele, istnieją inne metody, które zakłócają transmisje satelitarne lub uszkadzają sprzęt za pomocą laserów, sprayów chemicznych lub mikrofal o dużej mocy.
Mamy różnorodne zdolności, które pozwolą nam utrzymać wiarygodną postawę odstraszania – zapewnia Morehouse.
Od czasu inwazji na Ukrainę Rosja grozi, że zaatakuje zachodnie satelity komercyjne, które uważa za zaangażowane w wojnę.
Po rozpoczęciu inwazji Elon Musk zgodził się dostarczyć Ukrainie satelity Starlink, które stały się kluczowe dla armii tego kraju. Ale w lutym Starlink zapowiedział, że zapobiegnie używaniu satelitów do kontrolowania ukraińskich dronów, mówiąc, że nigdy nie zamierzał używać tej technologii do „celów ofensywnych”.
Morehouse mówi, że jedną z lekcji płynących z konfliktu było to, jak odporny okazał się Starlink. Sieć komunikacyjna składa się z tysięcy małych satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej, które można łatwo wymieniać i aktualizować, aby przeciwdziałać zagrożeniom, na jakie napotykają. Nie ma sensu, aby Rosja nawet próbowała zestrzelić jeden, bo są ich tysiące i nie mają tysięcy pocisków przeciwsatelitarnych – powiedział.
mm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
