Marię Iwanowską i Teresę Kruk spotykamy na spacerze po starych torach kolejowych. Kobiety w tamte rejony zapuszczają się dość często. I trudno się temu dziwić, wszak dawny szlak przejazdu pociągów idealnie nadaje się do przechadzek, szczególnie kiedy dopisuje pogoda. - To prawda. Z dala od zgiełku można zaczerpnąć trochę świeżego powietrza - przyznają obie panie.
Pan Mariusz, który mieszka nieopodal rynku również tamtędy przechadza się psem. Potężny labrador Dex musi się wybiegać. Czytelnik jednak zastanawia się nad czymś innym. - Oczywiście, stare torowisko świetnie się nadaje na weekendowe spacery czy przebieżki. Ale pamiętam, że poprzednie władze planowały w tym miejscu poprowadzić nową ścieżkę rowerową. Ciekawy jestem czy coś w tych planach się zmieniło. A jeśli nie, to kiedy ta trasa dla rowerzystów się w końcu pojawi. Myślę, że wielu by się ucieszyło. Tym bardziej, że po naszej gminie coraz więcej osób porusza się jednośladami - mówi Czytelnik.
Z pytaniami Czytelnika zwróciliśmy się do burmistrza Jerzego Fabisia.
Więcej w poniedziałkowym, 16 lutego, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej.
Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?