Przeczytaj też: Prezydent Gorzowa stanął przed sądem. Liczy na uniewinnienie (zdjęcia, wideo)
Pana Wojciecha namierzyliśmy na ul. Moniuszki. Razem z synem Patrykiem szukał miejsca, by zaparkować passata. Wszystko było zajęte. Chociaż... kawałek dalej, na ul. Kopernika, mógłby postawić auto. Jednak dwa miejsca zajmują tam stojące od miesięcy: fiat i toyota. - Chamstwo. Jak ktoś nie używa auta, to niech trzyma go na podwórku albo w garażu, a nie zastawia ulice - denerwował się W. Czyżewski. I w końcu pojechał na płatny parking koło pomnika Mickiewicza.
Pan Bogdan (nazwisko do wiadomości redakcji) mieszka tuż obok obu wraków. Widzi je z okna. Ile stoją? - Długo, po pół roku na pewno - oceniał wczoraj gorzowianin.
To nawet widać. Za wycieraczkami wraki mają liście z jesieni, z niektórych kół zeszło powietrze, a od strony krawężnika ziemię z felgą fiata łączy... pajęczyna! - Przyjmujemy zgłoszenie - powiedział nam Paweł Jurewicz ze straży miejskiej.
Jak usunąć z ulicy stary wrak? Gdzie się zgłosić? Czy i jakie kary mogą czekać kierowców, którzy w ten sposób porzucają auta? Czytaj [w czwartek w papierowym wydaniu ,,GL'' ](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120618/PRENUMERATOR/120609521)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?