Temat zmiany nazwy powiatu na krośnieńsko-gubiński od dawna wzbudza duże emocje, zarówno wśród mieszkańców jak i samorządowców. Największą obawą przeciwników tej inicjatywy jest to, że po zmianie przeniesione zostaną urzędy, podlegające pod starostwo. - Trzeba zatrzymać lawinę nieprawdziwych informacji, związanych ze zmianą nazwy powiatu. Nie będzie żadnego przenoszenia urzędów, nie będzie zwolnień pracowników, mieszkańcy nie poniosą żadnych kosztów w związku z tym wydarzeniem - podkreślał podczas konferencji starosta Mirosław Glaz.
Wątpliwości wzbudził w ostatnim telewizyjnym wystąpieniu radny z Gubina, Wojciech Sendera. Na pytanie o tym czy przeniesione zostaną urzędy odparł:„ Źle by nie było”. - Dlatego zwołałem tę konferencję, aby uciąć spekulacje, związane ze zmianą nazwy - podkreśla Glaz.
Dodaje również, że często spotyka się z krytyką za połączenie powiatów. - Chodzi tylko o zmianę nazwy. Powiat wciąż będzie jeden. Krosno Odrzańskie w dalszym ciągu będzie stolicą - zaznacza Glaz.
Ponadto starosta zaprosił przedstawicieli samorządów Krosna Odrzańskiego i Gubina na wspólne posiedzenie, na którym chciałby pracować nad wspólnymi rozwiązaniami dla dobra całego powiatu.
Przeczytaj też:Ogrodnictwo wypromuje Gubin?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?