Przypomnijmy, że w grudniu zeszłego roku wojewoda zdecydował o likwidacji sanepidu w Świebodzinie i przekazaniu jego obowiązków placówce w Międzyrzeczu. Z tą decyzją nie zgodzili się zarówno starosta świebodziński, jak też burmistrz. Bardzo szybko zareagował szczególnie starosta, który na spotkaniu z wojewodą zadeklarował, że na potrzeby powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej przekaże budynek przy ul. 30 Stycznia, gdzie wcześniej znajdował się jeden z oddziałów specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego.
Wspomniany budynek trzeba jednak zmodernizować i dostosować do potrzeb pracowników stacji. Chociażby przebudować wnętrze i pomalować. Wstępnie koszt tych prac oszacowano na około 100 tys. zł. Na kwotę tę miały się zrzucić samorządy gminne, w tym miasto Świebodzin. Tymczasem na ostatnim posiedzeniu komisji finansów radni byli przeciwko udziałowi miasta we współfinansowaniu remontu. To właśnie tak zdenerwowało starostę Szumskiego. - Taka decyzja to wstyd - grzmiał Szumski. - W ostatnich latach z tytułu czynszu miasto zebrało 890 tys. zł, a teraz nie chce dołożyć 20 tys. zł do remontu. A przecież wcześniej deklarowało, że także poniesie część kosztów adaptacji obiektu.
Czytaj więcej we wtorkowym, 1 kwietnia, papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej dla Świebodzina i okolic.
Zobacz też:
Szok! Kupujesz jedzenie? Sprawdzaj daty. Ponad 70 proc. produktów przeterminowanych!Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?