Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta ze Wschowy nie żyje. Popełnił samobójstwo (szczegóły)

(abi) (msz)
Starostę znaleziono martwego w niedzielę rano na terenie prywatnej posesji
Starostę znaleziono martwego w niedzielę rano na terenie prywatnej posesji Anna Bialęcka / archiwum
Starostę Marka Kozaczka znaleziono w niedzielę rano na terenie jego prywatnej posesji. -Lekarz stwierdził zgon o godz. 9.00 - informuje podkomisarz Tomasz Szuda, rzecznik wschowskiej policji.
Przed domem starosty jest kilka wozów policji. Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło do tragedii.
Przed domem starosty jest kilka wozów policji. Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Anna Białęcka

Przed domem starosty jest kilka wozów policji. Policjanci ustalają okoliczności, w jakich doszło do tragedii.
(fot. Anna Białęcka)

Na miejscu tragedii policja prowadzi czynności sprawdzających pod nadzorem prokuratury. Wszystko wskazuje na samobójstwo. M. Kozaczek się powiesił. Miał 54 lata. - Na chwile obecną nic więcej nie jesteśmy w stanie powiedzieć - dodaje Szuda.
Ciało starosty w jego własnym domu znalazła rodzina. To krewni powiadomili policję. Przez ostatnich kilka dni Marek Kozaczek był na urlopie.

Na miejsce dojechali również funkcjonariusze z wojewódzkiej komendy z Gorzowa.

Skontaktowaliśmy się z burmistrzem Wschowy, Krzysztofem Grabką, z którym starosta blisko współpracował w samorządzie. Zapytaliśmy go o ocenę tej tragedii. - Jestem w szoku, nawet nie wiem co powiedzieć. Na razie nie będę komentował sytuacji - powiedział.

Marek Kozaczek urodził się w 1957 r., miał 54 lata. Ukończył studia na wydziale handlu zagranicznego Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Od 2002 r. kierował administracja powiatową. Nie należał do żadnej partii. Mieszkał we Wschowie.

- Wszystko wskazuje na brak udziału osób trzecich w tym zdarzeniu - mówi rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.

Obecny na miejscu prokurator Łukasz Nieścior, zapytany o ewentualny list pożegnalny starosty powiedział: - Nie potwierdzę ani nie zaprzeczę czy taki list został znaleziony.

Śledztwo w sprawie samobójczej śmierci starosty prowadzi teraz Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Więcej we wtorkowej "Gazecie Lubuskiej"

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska