Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Staruszce spaliło się mieszkanie

(pm)
Dom Marii Surmy nie nadaje się do zamieszkania. W sobotnim pożarze spłonęło doszczętnie poddasze.
Dom Marii Surmy nie nadaje się do zamieszkania. W sobotnim pożarze spłonęło doszczętnie poddasze. Przemysław Mazurek
W sobotę ok. godz. 17 w domu przy ul. Poznańskiej wybuchł pożar. W budynku znajdowała się samotnie mieszkająca 82-letnia Maria Surma. Na szczęście w porę opuściła budynek i nic jej się nie stało.

Pierwszą osobą, która zobaczyła ogień był Arkadiusz Mazurek. - Kiedy wracałem z zakupów zauważyłem płomienie. Natychmiast zadzwoniłem po straż pożarną. Na podwórzu spotkałem zdezorientowaną panią Marię - wspomina sąsiad staruszki.

W akcji gaśniczej brało udział pięć jednostek straży pożarnej. Według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru był nieszczelny komin.

Przez kilkadziesiąt minut doszczętnie spłonęło poddasze ponadstuletniego, poniemieckiego domu jednorodzinnego. Mocno ucierpiał też parter budynku. Mieszkanka ul. Poznańskiej straciła tym samym cały dobytek, który nie był ubezpieczony. Starszej kobiecie pomogli sąsiedzi, którzy zapewnili jej dach nad głową.

Jakie będą dalsze losy 82-latki, która nie może liczyć na pomoc rodziny?- Dom nadaje się do rozbiórki. Pani Maria zamieszka w najbliższym czasie u jednego z sąsiadów. Później prawdopodobnie trafi do domu pogodnej starości - powiedział A.Mazurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska