Stary sprzęt szpitalny w Gubinie do wymiany

- Tak dużo mówi się o profilaktyce. Trzeba się badać, tylko po co, skoro takie badania nic nie wykrywają - opowiada pani Beata. Chodzi o profilaktykę ginekologiczną refundowaną przez NFZ. Dlaczego pacjentki tak narzekają?

- Spotkałam się z koleżanką, która powiedziała mi, że była w naszej poradni i poddała się takim badaniom. Lekarz wówczas stwierdził, że coś widzi, ale nie może dokładnie określić co to jest. Mówił, że na tym sprzęcie nie będę w stanie tego ustalić i trzeba umówić się na wizytę w gabinecie - opowiada gubinianka.

Co się okazało? Podczas prywatnej wizyty u kobiety wykryto torbiel, mięśniaka i włókniaka. - Do tej pory byłam zadowolona, że robię te badania, kontroluję swój stan zdrowia, ale byłam nieświadoma, że to ostatecznie nic nie daje. Ile jest jeszcze kobiet, które myślą, że wszystko jest z nimi w porządku? Po co promować profilaktykę i odprowadzać składki do NFZ, skoro i tak musimy wyłożyć pieniądze na prywatną wizytę, aby się upewnić - mówi zdenerwowana pani Beata.

Mieszkanka Gubina osobiście była na takim badaniu i zdziwiła się, gdy lekarz oznajmił jej, że aparat nie wykrywa u niej jajnika. - Słyszałam od pielęgniarek, że ten sprzęt jest naprawdę bardzo stary. Słyszałam również, że jeden lekarz odmówił pracy na takim sprzęcie - opowiada kobieta.

Poradnia w budynku poszpitalnym w Gubinie należy do spółki Nowy Szpital, która prowadzi również placówkę w Krośnie Odrzańskim. Zapytaliśmy czy można spodziewać się wymiany przestarzałego sprzętu. - Szpitalny sprzęt posiada odpowiednie przeglądy serwisowe. Jednak, mając na uwadze dobro pacjentek, chcemy by był lepszy. Zarząd szpitala przewiduje wymianę aparatu USG w poradni ginekologiczno-położniczej w Gubinie w tym roku. Zgodnie z przygotowaną przez zarząd szpitala strategią, chcemy rozwijać usługi medyczne dla mieszkańców powiatu krośnieńskiego. Inwestycje, które są do tego potrzebne będą realizowane sukcesywnie - mówi rzecznik spółki, Marta Pióro.

Pacjentki nie są do końca przekonane, że Nowy Szpital się tym zajmie. -_Nawet jeśli, to wydaje mi się, że trzeba będzie długo czekać. Zwłaszcza, że pracodawca nie uporał się jeszcze z finansami pracowników szpitala - zauważa pani Beata.
Jest jednak szansa, że w Gubinie pojawi się nowy sprzęt. Urząd miasta wkrótce wykupi od starostwa budynki poszpitalne, znajdujące się w mieście przygranicznym. Być może zostanie utworzona nowa poradnia. - To nie wykluczone, jednak będziemy musieli poczekać na chętnych operatorów, którzy będą oferowali takie usługi - mówi burmistrz Bartłomiej Bartczak.

To rozwiązanie również jest niepewne. Dlatego kobiety zwróciły się o pomoc do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Napisałam pismo do fundacji Jurka Owsiaka i przedstawiłam nasz problem, który dotyczy wszystkich gubinianek. Mamy nadzieję, że może znajdzie się jakiś sprzęt, który mogliby podarować - mówi z nadzieją pani Beata.
Jest taka szansa, ponieważ WOŚP w ostatnim czasie dwa razy przekazywał sprzęt na potrzeby powiatu krośnieńskiego. Były to łóżka do Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Gubinie oraz sprzęt do oddziału położniczego w Krośnie. Fundacja na razie jednak nie odpowiedziała.

ZOBACZ TAKŻE: W krośnieńskim szpitalu znów gorąco. Pielęgniarek coraz mniej