W pierwotnej wersji listy kandydatów PO do Sejmu na "jedynce" była szefowa lubuskich struktur partii Bożenna Bukiewicz, a Stefan Niesiołowski znajdował miejsce tuż za nią.
Jednak w piątek 7 sierpnia (obrady władz partii trwały 10 godzin i skończyły się prawie w nocy) premier Ewa Kopacz wywróciła wszystkie regionalne listy PO do góry nogami. M.in. Grzegorz Schetyna będzie kandydował z Kielc, a nie z Dolnego Śląska, a na "1" w Poznaniu będzie były młociarz Szymon Ziółkowski, a nie przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Rafał Grupiński...
Zobacz też: [ Kogo lubuska PO wystawia do parlamentu? Są zmiany na liście!](http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150808/POWIAT/150809608 "platforma obywatelska, po, kandydaci do parlamentu, kandydaci po do parlamentu")
W piątek premier Ewa Kopacz wywróciła wszystkie regionalne listy PO do góry nogami
Zmiany na lubuskiej liście PO to zamiana "jedynki" z "dwójką". Na "trójce" pozostaje Piotr Dębicki z Gorzowa, były dyrektor szpitala wojewódzkiego. Na razie oficjalnie wiemy, jak w każdym okręgu wyglądają pierwsze trzy miejsca. Nie wiadomo, czy do Sejmu będzie mimo wszystko kandydował Waldemar Sługocki (przez radę regionu został wytypowany do Senatu) lub czy na listę wrócił poseł z Gorzowa Witold Pahl.
"Jedynka" dla Stefana Niesiołowskiego wywołała sporo dyskusji. Co prawda były marszałek już trzeci raz kandyduje z okręgu wyborczego Zielona Góra, ale to poseł z Łodzi, który słynie z kontrowersyjnego języka (wystarczy wspomnieć m.in. jego wypowiedź o szczawiu i mirabelkach), a lubuscy samorządowcy i przedsiębiorcy powtarzają, że w Lubuskiem jest tylko gościem.
Zobacz też: Przystanek Woodstock 2015. Były momenty, kiedy nadmiar ubrań był zbędny... (zdjęcia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?