PGNiG PWSZ KALISZ - STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA 22:23 (10:12)
PGNiG PWSZ KALISZ - STELMET AZS UZ ZIELONA GÓRA 22:23 (10:12)
STELMET AZS: Długosz, Koledziński - Wittke 6, Gumiński 5, Kociszewski 4, Buś, Rafalski i Starzyński po 2, Klimas i Skrzypek po 1, Jarowicz, Raczkowiak, Skołozdrzy, Zarenkiewicz.
Bramki dla PGNiG PWSZ: K. Dutkiewicz 6, Krygowski i Tomczak po 5, P. Dutkiewicz 4, Machel i Stefański po 1.
Wynik sugeruje, że sobotni pojedynek był niesamowicie zacięty, ale trzeba dodać, że Stelmet AZS UZ kontrolował sytuację na parkiecie. - Choć w samej końcówce zrobiła się nerwówka - przyznaje Józef Grzegorczyn, kierownik ekipy z Zielonej Góry.
W pierwszej połowie akademicy dwa razy odskoczyli na trzy bramki, lecz gospodarze niwelowali stratę do jednego gola. Tak było w 15 i 25 min. Najpierw dwiema skutecznymi akcjami popisał się Bartosz Starzyński, jedną Cyprian Kociszewski i lider prowadził 6:3. Później Wojciech Gumiński trafił na 10:7. To, że na przerwę schodziliśmy z zaliczką, zawdzięczamy Pawłowi Rafalskiemu, który w tej odsłonie zdobył dwie ostatnie bramki.
W drugiej połowie Stelmet powiększał przewagę. W 46 min Kamil Buś wykorzystał rzut karny i wygrywaliśmy 19:14. Ale wtedy straciliśmy aż cztery gole z rzędu! Kociszewski i Gumiński wyciągnęli jednak na 21:18. Cztery minuty przed końcem trafił Marek Klimas, poprawił Michał Skrzypek i zrobiło się 23:19. Tymczasem...
- Rywale dorzucili trzy bramki - relacjonował Grzegorczyn. - W końcówce szanse mieliśmy i my, i oni. Ale oba zespoły popełniały proste błędy i wynik się nie zmienił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?