Stelmet ma nowego centra! To uznany na rynku europejskim zawodnik, który ma na swoim koncie występy w reprezentacji Stanów Zjednoczonych

Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Amerykanin podpisał roczny kontrakt z mistrzem Polski.
Amerykanin podpisał roczny kontrakt z mistrzem Polski. basketeurope.com
Koszykarski mistrz Polski pochwalił się nowym zawodnikiem. "Piątką" Stelmetu Enei BC Zielona Góra został 27-letni Amerykanin Geoffrey Groselle. Podpisał roczny kontrakt z zespołem prowadzonym przez trenera Zana Tabaka.

Na specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w firmie Legarto, zielonogórski klub ogłosił pozyskanie nowego zawodnika. Wcześniej Stelmet Enea BC pochwalił się już Filipem Putem, Tony Meierem i Cecilem Williamsem. Niemalże na pewno w Zielonej Górze zostaną Łukasz Koszarek i Przemysław Zamojski. Spekuluje się, że kolejnymi nabytkami zielonogórzan mogą być Daniel Szymkiewicz i Adrian Bogucki.

Geoffrey Groselle - sylwetka zawodnika

Amerykański podkoszowy był na liście Stelmetu już w poprzednich sezonach. Właściciel klubu Janusz Jasiński mówił, że zawodnik odmówił zielonogórskiej ekipie rok temu i pół żartem, pół serio dodał, że 27-latek chyba zrozumiał swój błąd, widząc grę drużyny trenera Zana Tabaka w sezonie 2019/2020.
W poprzednich latach Groselle występował w mocnych europejskich ligach. Grał m.in. w niemieckich zespołach Basketball Löwen Braunschweig i Eisbären Bremerhaven. Później przeniósł się do Astany, rywalizującej ze Stelmetem w lidze VTB. Już wtedy Amerykanin dał się zapamiętać naszej drużynie. W spotkaniach przeciwko Stelmetowi rzucił 14 i 10 punktów. Średnio w VTB gromadził 12 pkt i 5.9 zbiórki. Warto dodać, że center mierzy aż 212 cm. Jego ogromnym atutem jest gra pod koszem. Sezon 2019/2020 Groselle spędził we francuskim Orléans. Tam zdobywał 7.4 pkt/mecz i notował 5 zbiórek.

Trener Arkadiusz Miłoszewski ocenia nowego gracza

Asystent trenera Tabaka zdradził, że dyskusje w sztabie szkoleniowym nie należą do najłatwiejszych. Klub szuka zawodników jeszcze koszykarsko młodych, głodnych sukcesów, a także takich, którzy mają coś do udowodnienia. Dlaczego postawiono akurat na Groselle'a? - Center musi dominować pod koszem. Pozycje "1" i "5" w systemie trenera Tabaka są bardzo ważne. Takiego zawodnika szukaliśmy. Geoffrey już w tamtym roku był bardzo wysoko na naszej liście. To gracz, który świetnie wpisuje się w naszą taktykę. Jest autorem sukcesów Astany sprzed dwóch lat. To następny plus do naszych norm - charakteryzował trener Miłoszewski.

Groselle grał też w lidze VTB i to kolejny z jego atutów. - Jest mobilny jak na wysokiego gracza. Dobrze broni, bo trener Tabak, jak tylko zaczynamy rozmowę o danym zawodniku, to fajnie wybucha i mówi "już rok jestem z wami i nie wiecie, że pierwsze co, to musi dobrze broni". Nasza gra zaczyna się w obronie i dopiero później przechodzimy do ataku. Wpisuje się w nasz system. Od wysokiego zawodnika potrzebujemy spokoju pod koszem i przewagi nad rywalami. Ten zawodnik daje tę przewagę. Cieszę się, że pozycja "5" została już obsadzona. To bardzo solidny i ceniony gracz, który ma na koncie występy w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. To też o czymś świadczy - zakończył asystent Zana Tabaka.

WIDEO: Sezon koszykarzy zakończony. Stelmet Zielona Góra mistrzem Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie