Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet zasłużenie awansował do półfinału. Teraz rywal będzie mocniejszy. Znamy już terminarz meczów z Polskim Cukrem Toruń

Andrzej Flügel
Andrzej Flügel
Piątkowy mecz nie był najładniejszym widowiskiem. Najważniejsze, że zielonogórzanie wygrali
Piątkowy mecz nie był najładniejszym widowiskiem. Najważniejsze, że zielonogórzanie wygrali Karina Trojok
W piątkowy wieczór zielonogórski Stelmet wygrał po raz trzeci z MKS Dąbrowa Górnicza, tym razem 81:73 i awansował do półfinału. Nie był to awans w wielkim stylu, ale w przypadku końcowego sukcesu nikt nie będzie pamiętał o meczach ćwierćfinałowych

W pierwszym meczu bez większych problemów wygraliśmy w Zielonej W piątkowy wieczór zielonogórski Stelmet wygrał po raz trzeci z MKS Dąbrowa Górnicza i awansował do półfinału. Nie był to awans w wielkim stylu, ale w przypadku końcowego sukcesu nikt nie będzie pamiętał o meczach ćwierćfinałowych

Przypomnijmy. W pierwszym meczu bez większych problemów wygraliśmy w Zielonej Górze z MKS-em, szóstym zespołem po rundzie zasadniczej 88:80. W drugim byliśmy sprawcą sporej sensacji, bo rywal pokonał nas w hali CRS 89:97. Trener Jacek Winnicki wyciągnął wnioski z pierwszej konfrontacji, rywale kompletnie ,,odcięli” od gry naszych wysokich i wygrali. Stąd kibice zielonogórscy z pewnym niepokojem czekali na trzecią konfrontację w Dąbrowie Górniczej. Ich obawy jakby potwierdzały się w pierwszej połowie, kiedy graliśmy słabo, bez wyrazu i zadziorności. Na szczęście w drugiej nasz zespół wziął się do roboty. Znów wyglądaliśmy jak zespół, któremu zależy, ekipie pewnej siebie i wyraźnie lepszej. W efekcie wygraliśmy 99:79. Stąd czekaliśmy spokojnie na piątkowy mecz licząc, że zespół pewnie postawi stempel na awansie do półfinałów. Postawił, choć nie b ez kłopotów. Było to zwycięstwo bez blasku. Niepokoiła wielka zapaść zespołu do jakiej doszło w końcówce drugiej kwarty, kiedy od stanu 40:28 dla nas rywal wyciągnął na 45:40, czyli zaliczając w ciągu kilku minut wynik 17:0. Potem, choć odwróciliśmy losy tego spotkania można było mieć wrażenie, że stało się to raczej w związku z brakiem sił i wiary w możliwość odniesienia sukcesu MKS-u, niż dobrej gry Stelmetu.

Oto jak występ ocenił Łukasz Koszarek: - Przede wszystkim chcę pogratulować chłopakom z Dąbrowy -powiedział kapitan Stelmetu. - Wiemy jakie mieli problemy, a mimo to byli cały sezon skoncentrowani. My dziś mieliśmy dobry plan i w sumie niezły mecz. Trochę w tej drugiej kwarcie na koniec za bardzo się spieszyliśmy. Dąbrowa rzuciła parę trójek, a my zamiast uspokoić grę chcieliśmy szybko odpowiedzieć. Najważniejsze, że byliśmy skoncentrowani. Jeśli chodzi o grę wspólnie z Markelem Starksem to czasem dobrze, że na parkiecie jest dwóch zawodników którzy potrafią rozgrywać, a jak nas naciskają to nie tracimy głowy. Jak się wydaje odrobiliśmy lekcję po drugim meczu, byliśmy gotowi na podwojenia rywalii myślę , że zasłużenie awansowaliśmy. Teraz chwilę odpoczniemy i będziemy gotowi na półfinałowe mecze z Polskim Cukrem Toruń. To będzie zupełnie inna gra. oni mają wysokich bardzo dobrych zawodników. Musimy się przygotować na inny styl gry rywala. Uważam, że jesteśmy w stanie go pokonać .

Tyle kapitan. Oto terminarz naszych meczówz Polskim Cukrem: Toruń, piątek 17.05, godz. 18.15 (transmisja w Polsat Sport Extra); Toruń, niedziela 19 05. - 12.30 (Polsat Sport); Zielona Góra, środa 22.05 - 17.30 (Polsat Sport Extra), ewentualnie: Zielona Góra, piątek 24 05. - 17.30 ( Polsat Sport), ew. Toruń, poniedziałek 27 05.- 17. 30 (Polsat Sport).

Zobacz też: Lubuska liga trampkarzy. Akademia Piłkarska Macieja Murawskiego Zielona Góra łatwo wygrywa z Koroną Wschowa 3:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska