Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stelmet Zielona Góra - Śląsk Wrocław. Czekają nas wielkie emocje (wideo)

Andrzej Flügel 68 324 88 06 [email protected]
Mecz Stelmetu Zielona Góra z Turowem Zgorzelec był pierwszym z ważnych spotkań w tej rundzie. Teraz czas na Śląsk Wrocław.
Mecz Stelmetu Zielona Góra z Turowem Zgorzelec był pierwszym z ważnych spotkań w tej rundzie. Teraz czas na Śląsk Wrocław. Tomasz Gawałkiewicz/ZAFF
Przed Stelmetem Zielona Góra kolejne ciężkie spotkanie ligowe. Tym razem w sobotę podejmujemy mocną ekipę Śląska Wrocław. Liczymy na sukces.

Łatwo nie będzie. Śląsk Wrocław to kawał historii polskiej koszykówki, zespół który pierwszy odnosił sukcesy pucharowe i nie miał sobie równych na arenie krajowej. Potem przyszły chude lata i nawet przez jakiś czas Wrocław nie miał drużyny ligowej, ale w stolicy Dolnego Śląska powoli, systematycznie przywracano wielki basket. Drużyna wróciła do elity i trzeci sezon w niej walczy. Co rok spisuje się lepiej, a w tym sezonie chce i ma na to szansę odegrać ważną rolę.

To dobrze zbilansowany, mocny zespół, mający na każdej pozycji dobrych i kreatywnych zawodników. Ostatnie wzmocnienia, czyli przyjście reprezentanta kraju Łukasza Wiśniewskiego i Serba Vuka Radivojevicia uczyniły go jeszcze silniejszym. Stąd, jeśli zielonogórzanie chcą wygrać muszą pokazać pełnię swoich możliwości.

W Stelmecie mają wielki szacunek dla rywala. - To dobra drużyna - powiedział kapitan zielonogórzan Łukasz Koszarek. - Mają dobry sezon, są na fali wznoszącej. Wszyscy muszą się z nimi liczyć. Jeśli chcemy wygrać musimy uniknąć błędów i ograniczyć poczynania ich liderów. Łatwo nie będzie.

Podobne zdanie ma trener Saso Filipovski. - To mądrze budowana drużyna - ocenił. - Skibniewski dobrze prowadzi, stosuje szybką grę, ma trójkę. Doszedł Wiśniewski i obaj z powodzeniem mogą być jednocześnie na parkiecie. Ten drugi jest szybki, agresywny potrafi penetrować pod koszem. Jest Dłoniak, któremu też ,,siedzi" trójka. Potem leworęczny Trice i silny agresywny, także dobrze penetrujący, Radivojević. No i dwaj solidni centrzy. A Mladenović, który ostatnio zdobywa bardzo dużo punktów? Ma w tej chwili najlepszą średnią w zespole. Co ważne, nie ma jednego zawodnika, który zdobywa po 30 punktów, a pozostali niewiele. Tam jest kilku, regularnie zdobywających dziesięć i więcej. To jest siła tego zespołu. Mają swój system.

Co wobec tego co dostrzega trener zrobić by wygrać? - Musimy być bardzo konsekwentni w obronie, dobrze podawać piłkę i grać zespołowo - podkreślił. - To jest klucz do sukcesu. Spodziewam się zaciętej walki i bardzo dobrego widowiska. To dobrze że gramy takie spotkania, to jest świetna promocja koszykówki. Bardzo liczę na zielonogórskich kibiców. Wierzę, że będą nas tak dopingować tak jak w meczu z Turowem. Dali nam wówczas wielką energię. Mam nadzieję, że tak będzie i teraz. W mojej ekipie jest dobra atmosfera. Owszem mamy kilka mikrourazów, ale nie takich, które uniemożliwiałyby komuś wystąpienie w meczu.

Tyle kapitan drużyny i trener. Rzeczywiście Stelmet czeka bardzo ciężka przeprawa. Najprawdopodobniej w sobotę zadebiutuje w naszym zespole Chorwat Jure Lalic. Śląsk jest sąsiadem Stelmetu z tabeli. Nasza ekipa ma 31 punktów (14 zwycięstw i trzy porażki), a wrocławianie uzbierali tylko punkt mniej (13 wygranych, cztery przegrane). Obie drużyny walczą o jak najlepszą lokatę przed play offami. Dodajmy, że jedną z trzech porażek zaliczyliśmy we Wrocławiu, kiedy w październiku przegraliśmy 68:69. Teraz, biorąc pod uwagę sąsiedztwo w tabeli i wiedząc, że możemy skończyć rundę zasadniczą z taką samą liczbą punktów, musimy wygrać przynajmniej dwoma ,,oczkami". Jesteśmy w stanie tego dokonać i miejmy nadzieję, że zrobimy to. Mecz w sobotę o godz. 17.00. U nas relacja live: www.gazetalubuska.pl

Zobacz też: Jure Lalić - Witamy na pokładzie Stelmetu! (wideo)

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska