Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stilon Gorzów z Brzegu wraca z trzema punktami. W Stali efekt "nowej miotły" nie zadziałał

Alan Rogalski
Alan Rogalski
Stal Brzeg - Stilon Gorzów
Stal Brzeg - Stilon Gorzów Alan Rogalski/archiwum
Przed sobotnim spotkaniem w Brzegu Stilon obawiał się efektu „nowej miotły”, bo w Stali zmienił się trener. Okazało się to niepotrzebne, bo gorzowianie niczym wytrawny bokser wypunktowali brzeżan w szóstej kolejce.

Pierwszą połowę można skwitować krótko i dobitnie: Stal grała, a Stilon strzelał. A w zasadzie strzelił, bo oddał jedno celne uderzenie na bramkę i to zakończyło się golem. W 38 min Olaf Nowak z okolic środka boiska zagrał długą piłkę w pole karne miejscowych. Nie wiedzieć czemu nikt z brzeżan tej futbolówki nie zaatakował i ta w szesnastce spadła na nogę Emila Drozdowicza. Za to napastnik stilonowców świetnie wiedział, co zrobić i po długim rogu oraz z powietrza wpisał się na listę strzelców.

To była jedyna tak naprawdę okazja strzelecka stworzona przez gorzowian. Jeszcze w 15 min Nowak mógł pokonać Miłosza Jaskułę, ale został zablokowany w okolicy pola bramkowego. I to byłoby na tyle. Ale okazuje się wystarczająco jak na pierwsze czterdzieści pięć minut.

Co innego brzeżanie, prowadzeni przez nowego szkoleniowca Kamila Rakoczego, byłego wieloletniego opiekuna Polonii Bytom. Ci przyjęli inicjatywę od początku i generalnie ani razu jej nie oddali na dłuższy czas. Jednak to też nie znaczy, że co chwilę mieli szansę na skierowanie piłki do siatki. Niemniej warto odnotować cztery takie akcje pod świątynią strzeżoną pierwszy raz w tych rozgrywkach ligowych przez Grzegorza Gibkiego.

W 20 min bramkarz niebiesko-białych wybij piłkę zmierzającą pod poprzeczkę po uderzeniu z dalszej odległości. Dziewięć minut później Gibki futbolówkę odprowadził jedynie wzrokiem, ale ta minęła lewy słupek od zewnętrznej strony po strzale z ostrego kąta. Z jeszcze większego kąta Stal strzelała w 34 minucie, ale piłka po palcach naszego golkipera opuściła plac gry. No i jeszcze tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego w tej części, gdy futbolówka po główce na górnej siatce bramki Gibkiego.

Po przerwie ten obraz nie zmienił się aż do 60 min. Wtedy to faul bramkarza brzeżan poza polem karnym na Olafie Nowaku sędzia ocenił na czerwoną kartkę. Do tamtej pory przewaga ponownie należała do gospodarzy, chociaż ich gra była dużo bardziej chaotyczna niż w pierwszej części.

Zaś od momentu, kiedy nasi zaczęli grać z przewagą jednego zawodnika, uzyskali optyczną przewagę. I ją w pełni wykorzystali. W 73 min z lewej strony boiska podopieczni Karola Gliwińskiego wymienili miedzy sobą kilka dokładnych podań, aż w końcu wprowadzony trzy minuty wcześniej Filip Łaźniowski podał do Maksyma Bogdanowa i ukraiński pomocnik, będąc w polu karnym, znalazł sposób na rezerwowego Amina Stitou. I niebiesko-biali mogli podbiec pod pobliski sektor gości, by móc cieszyć się z gola wraz z kilkudziesięcioma kibicami Stilonu.

Było więc 2:0 dla stilonowców, a w końcówce mogło być więcej. Ale albo nasze strzały w dogodnych sytuacjach były blokowane, albo mocne uderzenia odbijał do boku Stitou.

Wracając jeszcze do Gibkiego. Ten zastąpił w bramce Gabriela Łodeja, który… nagle opuścił klub z Olimpijskiej z powodów osobistych. Jego następcą będzie Kacper Rosa, który z kolei wraca do Stilonu po kilku latach przerwy. Ostatnio był trzecim golkiperem w samej Wiśle Kraków w ekstraklasie, a wcześniej z powodzeniem rywalizował z Odrą Opole na zapleczu elity. Rosa nie jest jeszcze jednak gotowy do gry. Na nią będzie czekał też inny zawodnik. To pomocnik Maksymilian Lisowski, który urodził się w Gorzowie i ma za sobą występy w Paście Żmigród czy Sokole Kleczew w III lidze, choć innej grupie.

W tabeli Stilon jest 12, a Stal – 16.

Stal Brzeg – Stilon Gorzów 0:2 (0:1)
Bramki: Drozdowicz (38), Bogdanow (73).
Agencja Inwestycyjna Stilon: Gibki – Przybylski, Trepczyński, Karoń, Kaniewski – Świerczyński (od 86 Snowyda), Wiśniewski (od 86 Fernezy), Bogdanow (od 79 Poniedziałek) – Kaczor (od 70 Łaźniowski), Nowak, Drozdowicz (od 79 Maliszewski)
Żółta kartka: Nowak.

Grzegorz Musiał

Stal Gorzów na... łowach. Taaaaakie okazy wyciągnęli z wody ...

1 czerwca oni już nie obchodzą Dnia Dziecka (poza jednym szczególnym wyjątkiem!), ale... Zobaczcie, jak wyglądali nasi żużlowcy, olimpijczycy i medaliści w dzieciństwie. Ciekawe, czy ich twarze od razu będą brzmieć Wam znajomo.TE ZDJĘCIA TO PEREŁKI >>>

Oni już nie obchodzą Dnia Dziecka, ale... Zobaczcie, jak wyg...

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik ze Stali Gorzów świętuje urodziny! Tak zmie...

Dom i ogród Bartosza Zmarzlika

Tak mieszka mistrz Bartosz Zmarzlik. Zobaczcie jego dom i pr...

Rodzinne zdjęcia naszych żużlowców. Niesamowite, wzruszające fotografie. ZOBACZ >>>

Będziecie w szoku! Tych zdjęć żużlowców nie pamiętacie. Zmar...

Bartosz Zmarzlik i inni żużlowcy Stali Gorzów prywatnie. Z r...

Podprowadzające Stali Gorzów

Tak podprowadzające Stali Gorzów zachęcają do kibicowania żó...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska