Szkło z rozbitych reflektorów na środku skrzyżowania ul. Szopena i Świerczewskiego powinno być ostrzeżeniem dla kierowców, że w tym miejscu należy zachować szczególną ostrożność. Nic z tego. Wielu z nich lekceważy znaki i przejeżdżając przez krzyżówkę prawdopodobnie nawet nie wiedzą, że właśnie popełnili wykroczenie drogowe...
O zmianie organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu informowaliśmy wczoraj na naszym portalu, natomiast dziś piszemy o tym obszernie w lokalnym wydaniu "Gazety Lubuskiej". Przypominamy, że od wtorku od 10.00 pierwszeństwo na krzyżówce mają samochody skręcające z Szopena w Świerczewskiego. - Wielu kierowców jeździ jednak na pamięć i nie udziela im pierwszeństwa. W ogóle nie patrzą na znaki - mówił nam dziś rano podinsp. Robert Konieczny, zastępca komendanta powiatowego policji w Międzyrzeczu.
Wczoraj po południu i dziś rano na skrzyżowaniu doszło do dwóch stłuczek. Kto zawinił? - Kierowcy, którzy wymusili pierwszeństwo na prawidłowo jadących pojazdach, To karygodny błąd - zaznacza st. asp. Piotr Szczepanik, naczelnik międzyrzeckiej "drogówki".
Środa, godz. 9.20. Stoję przed skrzyżowaniem. Mija mnie osobówka jadąca ul. Świerczewskiego od południowego węzła obwodnicy do centrum miasta. Przed skrzyżowaniem z Szopena i Łąkowej stoi dobrze widoczny znak "Stop", W dodatku znajduje się tam oznakowane przejście dla pieszych, a przed samą krzyżówką na jezdni namalowany jest żółty pas. Kierowca powinien więc zatrzymać pojazd, ale tylko trochę zwalnia i jedzie dalej. Tymczasem z Szopena wyjeżdża golf, który ma pierwszeństwo. Auta zatrzymują się z piskiem opon.
Po chwili dołącza do mnie szef "drogówki". Chcę mu zrobić zdjęcie. Pierwsza próba kończy się fiaskiem. Policjant wbiega na wysepkę i zatrzymuje ciężarówkę, jadącą od strony centrum. Jej kierowca nie zatrzymał się przed skrzyżowaniem. Za swój błąd zapłacił 250 zł i dostał do tego sześć punktów karnych.
- Rano wystawiliśmy cztery mandaty. Czuję, że będzie ich znacznie więcej - mówi policjant.
Kolizje na skrzyżowaniu zakończą się na klepaniu karoserii i zakupie nowych reflektorów. Na szczęście żaden z kierowców i pasażerów nie doznał obrażeń. Gorzej, jeśli samochód uderzy w jednoślad. To bardzo prawdopodobne, gdyż Świerczewskiego jeździ wielu rowerzystów i motocyklistów. Część z nich nie patrzy na znaki, co może mieć tragiczny dla nich finał...
- Nie byłoby tego galimatiasu, gdyby mieszkańcy zostali wcześniej uprzedzeni o tych zmianach przez drogowców, czy władze miejskie. Ja dowiedziałem się o nich wieczorem z portalu 'Gazety Lubuskiej" - mówił nam jeden z kierowców.
Zdaniem policjantów, skrzyżowanie jest właściwie oznakowane. Zmiana organizacji ruchu ułatwiła przejazd przez zakorkowaną do tej pory ul. Szopena. Obowiązywać będzie prawdopodobnie do sierpnia przyszłego roku. Związana jest z remontem ul. Młyńskiej. Po jej zablokowaniu przez drogowców, z zachodniej części miasta do jego centrum można dojechać tylko przez Łąkową i Świerczewskiego.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?