(fot. Marek Bidol)
Przeczytaj też: "Polski Fritzl" próbował popełnić samobójstwo?
Stoisko promocyjne Strzelec Krajeńskich to "kram" ze stylizowanym wyposażeniem i materiałem promującym miasto i gminę.
Osoby obsługujące stoisko wystąpili w ciekawych strojach z epoki. Główną postacią był łucznik ze Strzelec. Przyodziany w barwny strój, łuk, strzały, kołczan. Na stoisku bito okolicznościowe monety. Zainteresowani mogli oglądnąć mennicę i samemu wybić monetę. Kiedy starsi przeglądali materiały promocyjne Strzelec i siłowali się z wykonaniem monety, dzieci bawiły się dawną zabawą, polegającą na układaniu z drewnianych klocków piramidy.
Dla dzieci i dorosłych była gra - zabawa zręcznościowa pn. "dziadek do orzechów" (to skomplikowana machina do rozłupywania orzechów).
Na strzeleckim stoisku było można własnoręcznie odcisnąć pieczęć Strzelec i Dankowa. Na niesfornych czekały dyby na siłaczy - nagroda dla tych, którzy miecz wyprostowaną ręką podnieśli, otrzymali wyśmienity wypiek "Medalion Strzelecki".
Była też gra "średniowieczne" kręgle. Zabawa polegała na strąceniu drewnianą kulą 5 klocków ustawionych na beczce.
Odrębnym stoiskiem Strzelec było stoisko Edwarda Dąbrowskiego, artysty ludowego, który wykonuje rzeźby (myśliwska, plenerowa, świecka, sakralna) i płaskorzeźby z drewna. W jego kolekcji znajdują się figury przedstawiające ludzi, ptaki, zwierzęta. Artysta wykonuje również ozdobne meble. Na co dzień mieszka w podstrzeleckim Licheniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?