Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"STOP DOPALACZOM" w trosce o młodych mieszkańców naszego regionu

Aleksandra Korn
Aleksandra Korn
Podczas każdego spotkania do rąk uczniów trafia edukacyjny komiks „Mocarz”
Podczas każdego spotkania do rąk uczniów trafia edukacyjny komiks „Mocarz”
Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaka może być reakcja osób, które przyjęły dopalacze. Agresja, brak kontroli nad własnym ciałem, drgawki, gwałtowny wzrost temperatury ciała, utrata przytomności, to tylko niektóre objawy zażywania tych środków.

Dopalacze, które skalą obejmuje cały kraj, w naszym regionie są bardzo dużym problemem. Statystyki są zatrważające. Przypomnijmy, że najmłodsza osoba w województwie lubuskim, która zatruła się dopalaczami, miała 12 lat, najstarsza - 42 lata - tak wynika z przerażających badań lubuskiego sanepidu. Przez cały 2014 rok odnotowano w Lubuskiem jedynie 45 przypadków zatruć dopalaczami. W 2015 roku było ich już 426.

W trosce o młodych mieszkańców naszego regionu, „Gazeta Lubuska” postanowiła wdrożyć w szkołach akcję społeczną STOP DOPALACZOM. W placówkach oświatowych prowadzone są miniwykłady przeprowadzane przez specjalistów, m.in. z Lubuskiego Ośrodka Profilaktyki i Terapii. Do rąk uczniów trafia również edukacyjny komiks „Mocarz”, którego nazwa nie jest przypadkowa. Tak samo nazywa się bowiem popularny dopalacz, który sieje spustoszenie wśród młodzieży, a w którego składzie znajdują się m.in. składniki wpisane na listę substancji uznanych za narkotyki.

Do inicjatywy Stop DOPALACZOM dołączyło już kilkadziesiąt lubuskich szkół. Teraz akcja zawita do młodzieży z Trzciela, Przytocznej, Sulęcina, Krzeszyc i Słońska.

- Mając na uwadze dobro naszych najmłodszych mieszkańców, chętnie przyłączyliśmy się do akcji prowadzonej przez „Gazetę Lubuską” – mówi Bartłomiej Kucharyk, wójt gminy Przytoczna, po czym dodaje: - Często zabawa z dopalaczami zaczyna się niewinnie, a kończy w przerażający sposób. Co chwilę słyszymy w mediach o kolejnych, ciężkich zatruciach spowodowanych substancjami psychoaktywnymi, dlatego chcemy przestrzec uczniów naszej gminy przed fatalnymi konsekwencjami ich zażywania. Wiadomo bowiem, że dopalacze mają zgubny wpływ na zdrowie, a nawet życie człowieka.

Wymagania dzisiejszego świata są niezwykle wysokie - ci, którzy nie radzą sobie z wyzwaniami, poddają się i szukają złudnej pomocy w rozmaitych środkach psychoaktywnych. Niejednego, który padł ofiarą dopalaczy, uwiodła myśl o chwilowym zerwaniu z rzeczywistością. Mocarz działa podobnie – wywołuje halucynacje, depresje, błogostan, euforię i bardzo szybko uzależnia. Dopalacze sprawiają, że świetna zabawa często zamienia się w koszmar.

- Cieszę się, że młodzież z terenu gminy Sulęcin poprzez akcję STOP DOPALACZOM ma okazję zapoznać się z niebezpieczeństwami jakie niesie ze sobą zażywanie dopalaczy. W zapobieganiu zagrożeniom najważniejsza jest profilaktyka, dlatego takie akcje powinny odbywać się na terenie całego kraju. Tylko edukacja prowadzona na dużą skalę może zapewnić skuteczną profilaktykę, a zdobyta w ten sposób wiedza może uratować życie lub zdrowie niejednego młodego człowieka, a to jest przecież wartość bezcenna – mówi Dariusz Ejchart, burmistrz Sulęcina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska