Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stop! Tu przejścia nie ma, a o tragedię łatwo

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
Przez ulicę 1 Maja co chwilę przebiegają przechodnie. Ryzykują sporo, bo samochody jeżdżą tu często.
Przez ulicę 1 Maja co chwilę przebiegają przechodnie. Ryzykują sporo, bo samochody jeżdżą tu często. Czesław Wachnik
- Zróbcie coś, zanim dojdzie do tragedii! - alarmuje nas Czytelnik. W pewnym miejscu na ul. 1 Maja w Zielonej Górze nie ma oficjalnego przejścia dla pieszych, a wszyscy i tak skracają sobie drogę i przechodzą przez jezdnię.

Przeczytaj też: Granat nie był ćwiczebny. Kulisy tragedii sprzed lat

Nasz czytelnik Kazimierz (nazwisko znane redakcji) pisze: - Ogromnym problemem jest brak przejścia dla pieszych na ul. 1 Maja, na przedłużeniu ul. Konopnickiej. Przypomnę, że to przedłużenie ciągu pieszego prowadzącego od ulic Krajowej Rady czy Szarych Szeregów. Zgłaszałem ten problem do magistratu, ale jak na razie nic się w tej sprawie nie dzieje. A tymczasem tam dziennie przebiegają setki osób. Czy trzeba czekać aż dojdzie do tragedii?! - pyta pan Kazimierz.

Idziemy na opisane miejsce. Ulica Konopnickiej dochodzi do 1 Maja. Po drugiej stronie mamy wieżowiec 1 Maja 19, a obok - chodnik. To nim piesi idą z osiedla Słonecznego, a więc m.in. Szarych Szeregów, Powstańców Warszawy czy Armii Krajowej. Mimo że do najbliższego skrzyżowania przy Centrum Kształcenia Ustawicznego i Praktycznego jest ok. 50 metrów, co chwilę ktoś przebiega czy przechodzi przez jezdnię. A ruch duży. Problem także w tym, że jadący do strony CKUiP dopiero w ostatniej chwili widzą przechodniów. Ulica 1 Maja nieco wcześniej skręca. Także jadący od strony ronda (a do niego jest nieco ponad 100 metrów) przy ul. Jaskółczej i Wiśniowej stwarzają dla pieszych niebezpieczeństwo. Kierowcy mają wprawdzie lepszą widoczność, ale że droga jest ,,z górki'', auta jadą niekiedy bardzo szybko.

Mieszkańcy uważają, że w tym miejscu potrzebne jest przejście dla pieszych. Czy byłoby ono bezpieczne? Uciążliwe dla kierowców? A przecież do skrzyżowania i przejścia dla pieszych naprzeciwko CKUiP jest niedaleko.

- Co zatem można zrobić, by nie doszło do tragedii? A ta jest niewątpliwie kwestią czasu - z tym problemem zwracamy się do Pawła Urbańskiego, dyrektora departamentu inwestycji i zarządzania drogami w magistracie. Mówi nam, że sprawa ulicy Konopnickiej i ewentualnego przejścia na ulicy 1 Maja była kilkakrotnie analizowana.

- Wyjścia są dwa. Pierwszym jest postawienie policjanta, który będzie wypisywał mandaty i tym samym odstraszał przed przechodzeniem przez jezdnię. Innym rozwiązaniem jest montaż słupków i łańcuchów - dodaje Urbański.

Wyklucza on jednocześnie, by w tym miejscu pojawiły się pasy. - Nie służyłyby one pieszym i zmotoryzowanym - przekonuje. Obiecuje jednocześnie, że jeszcze w maju zostanie podjęta decyzja, co trzeba zrobić, by na ulicy 1 Maja było bezpieczniej.

- Najprawdopodobniej na sporej części tej ulicy pojawią się słupki i łańcuchy. Tym samym będzie tam bezpieczniej. A to jest najważniejsze - argumentuje dyrektor Urbański.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska