Stracą klientów

Od kilku lat mieszkańcy budynków w centrum miasta ponaglali radnych i burmistrza, by przyśpieszył planowaną od dawna przeprowadzkę targowiska. Przeszkadzał im bałagan i hałas. W końcu czerwca Rada Miejska wyznaczyła nowe miejsce na targowisko.

Na początku stycznia przyszłego roku targowisko ma się przenieść na pl. Wolności. Początkowo planowano, że przeprowadzka będzie w kwietniu. Sfinansuje ją Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej. Od września administruje ono targowiskiem, po przejęciu go od prywatnej spółki.
Przeprowadzka ma kosztować 400 - 500 tys. zł. Trzeba odnowić dwa wielkie hangary, ułożyć polbruk na placu targowym, wyremontować toalety, zamontować oświetlenie i zapewnić wygodny dojazd. Roboty idą pełną parą.
Mieszkańcy centrum cieszą się, że wreszcie pozbędą się uciążliwych sąsiadów. Zadowoleni są też właściciele okolicznych sklepów, bo zniknie im konkurencja. Narzekają za to kupcy z targowiska: - Możemy stracić wielu klientów, bo niektórym nie będzie się chciało chodzić w nowe miejsce. Spodziewamy się również wzrostu opłat targowiskowych, bo PEC zechce sobie zrekompensować wydatki na jego urządzenie - mówi pan Stanisław, handlaż odzieżą.

Szczepan Słomczyński, prezes PEC w Strzelcach Kraj., przekonuje, że kupcy skorzystają na przeprowadzce.- Będzie możliwość wykupienia abonamentu na miesiąc, co zapewni kupcom stałe miejsca do handlowania pod dachem. Na dotychczasowym targowisku nie ma stałych boksów. Część kupców, zwłaszcza tych, kursujących w tygodniu po różnych targowiskach, chce handlować na dworze. Ich sprawa - stwierdza prezes.
Plac po targowisku ma się stać reprezentacyjnym miejscem Strzelec. Za unijne pieniądze władze chcą naprawić jego nawierzchnię, posadzić drzewa, krzewy i kwiaty, ustawić ławki oraz punkty gastronomiczne.