Wczoraj dyżurny świebodzińskiej komendy przyjął zgłoszenie o kradzieży portfela. Poszkodowany mężczyzna oświadczył, że jest kierowcą samochodu ciężarowego i jedzie do Niemiec.
Podczas drogi źle się poczuł. Zjechał na jeden z parkingów na terenie powiatu świebodzińskiego. Tam zemdlał. Relacjonował mężczyzna. Kiedy się przebudził, leżał w karetce pogotowia. Mężczyzna opowiedział, że karetka zabrała go do Słubic, gdzie lekarze udzieli mu pomocy. Potem został odwieziony z powrotem na parking w okolice Świebodzina.
Kiedy wrócił do swojego auta zauważył, że z kabiny auta zniknął jego portfel z dokumentami i ponad 2,5 tys. zł w gotówce. Policjant przyjął od mężczyzny zawiadomienie o kradzieży portfela.
Jednak funkcjonariusze zauważyli, że podczas składania zeznań, wypowiedzi kierowcy były niespójne. Część w dodatku niemal nie miała sensu. Dlatego też policjant od razu skontaktował się ze szpitalem w Słubicach i w Świebodzinie. W obydwu szpitalach nikt nie słyszał o sytuacji opisanej przez kierowcę. Żaden lekarz również nie udzielał pomocy takiemu mężczyźnie.
W dalszej rozmowie z policjantem mężczyzna przyznał się do tego, że skłamał. Powiedział, że nic mu się nie stało. Pieniądze przegrał na automatach do gry.
Teraz 25- letni mieszkaniec województwa mazowieckiego odpowie za zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było oraz za składanie fałszywych zeznań. O jego losie jeszcze dzisiaj zadecyduje prokurator. Grozi mu kara do nawet trzech lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?