Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straciła 1000 złotych, próbując pomóc koleżance. Padła ofiarą oszustwa na BLIK-a

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Policjanci krośnieńskiej komendy prowadzą sprawę mieszkanki powiatu, która myśląc że pomaga koleżance straciła tysiąc złotych. Jak do tego doszło?
Policjanci krośnieńskiej komendy prowadzą sprawę mieszkanki powiatu, która myśląc że pomaga koleżance straciła tysiąc złotych. Jak do tego doszło? Archiwum NM
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim prowadzą sprawę mieszkanki powiatu, która myśląc, że pomaga koleżance, straciła tysiąc złotych. Padła ofiarą oszustwa na BLIK-a.

- Płatność BLIKIEM jest to bardzo popularna metoda płatności online wykorzystywana przez młodych ludzi - mówi komisarz Justyna Kulka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim. - Niestety, zapominamy, że w wirtualnym świecie są też oszuści, którzy po uprzedniej kradzieży tożsamości, podszywają się pod znajomych lub rodzinę i w ich imieniu proszą nas o pomoc. Dlatego zanim udostępnisz komuś kod, zweryfikuj czy osoba, która cię o niego prosi faktycznie potrzebuje pomocy. Brak weryfikacji może dużo kosztować, o czym przekonała się mieszkanka powiatu, która myśląc, że pomaga koleżance straciła tysiąc złotych.

Straciła 1000 zł, próbując pomóc koleżance. Padła ofiarą oszustwa

Policjanci krośnieńskiej komendy prowadzą sprawę mieszkanki powiatu, która myśląc że pomaga koleżance straciła tysiąc złotych. Jak do tego doszło?

Poprzez komunikator napisała do niej „koleżanka” że ma sprawę i zapytała się czy może pomóc w opłaceniu czegoś, bo ona ma problemy z płatnością. Prosiła o przelanie za pomocą Blika, dwa razy po 500 złotych. Miała je zwrócić jeszcze tego samego dnia do godziny 20.00.

- 22-latka chcąc pomóc koleżance, przelała jej te pieniądze - relacjonuje kom. J. Kulka. - Jednak po krótkim czasie od wykonania przelewów zobaczyła na koncie portalu społecznościowego post koleżanki z informacją, iż ma wirusa. Okazało się, że ktoś włamał się na jej konto, przejął je i w jej imieniu wysyłał wiadomości, w tym te z prośbą o pomoc. Już wtedy dotarło do niej że została oszukana i straciła tysiąc złotych.

Jak się chronić przed oszustwem na BLIK-a

Takich sytuacji jak opisana powyżej jest bardzo wiele.

Pamiętaj, korzystając z płatności mobilnych i stron internetowych:

  • stosuj zasadę ograniczonego zaufania i nie działaj w pośpiechu;
  • zawsze weryfikuj otrzymane prośby o przesłanie kodu BLIK, nawet jeśli otrzymujesz je od bliskich;
  • zawsze chroń swoje konta internetowe i nigdy nie udostępniaj haseł do logowania;
  • pamiętaj o każdorazowym wylogowaniu się z konta;
  • używaj różnych haseł do poszczególnych kont i zadbaj, żeby ich kombinacja liter, cyfr i znaków była trudna do złamania;
  • nie udostępniaj nikomu wygenerowanych kodów do transakcji internetowych;
  • nie wchodź na dołączone do wiadomości linki i nie loguj się przez nie na swoje konto bankowe (dotyczy to także otrzymanych wiadomości email);
  • zawsze zwracaj uwagę na logo, nazwę i adres URL strony internetowej. Sprawdzaj czy po lewej stronie linku znajduje się mała kłódka oraz wyrażenie „https” świadczące o tym, że dane połączenie jest szyfrowane;
  • robiąc przelew, upewnij się o prawidłowości numeru konta adresata oraz przesyłanej kwoty;
  • zanim potwierdzisz otrzymany z banku kod do przelewu, upewnij się czy widniejąca w treści sms kwota jest właściwa;
  • przypominaj o tych zasadach w rozmowie z rodziną i znajomymi, w ten sposób pomożesz im ustrzec się przed działaniem oszustów.
od 16 lat

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska