Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Strasznie tu pusto i smutno - mówią ludzie, którzy przyjechali na woodstockową łąkę w Kostrzynie

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Fani Pol'and'Rock Festiwalu przyjeżdżają do Kostrzyna, aby choć na chwilę pobyć na woodstockowej łące.
Fani Pol'and'Rock Festiwalu przyjeżdżają do Kostrzyna, aby choć na chwilę pobyć na woodstockowej łące. Jakub Pikulik
Choć Pol'and'Rock Festiwal w tym roku w Kostrzynie nad Odrą się nie odbędzie, to niektórzy decydują się przyjechać na festiwalową łąkę w Kostrzynie. - Strasznie tu smutno - mówią.

- Wracamy znad morza do Wrocławia. Zajechaliśmy zobaczyć, jak wygląda to miejsce. Przyjeżdżałem tu co roku od ostatnich kilku lat. Poznałem tu fantastycznych ludzi i widywaliśmy się praktycznie raz w roku, właśnie na Pol'and'Rock Festiwalu. W tym roku takiego spotkania nie będzie. Strasznie tu pusto i smutno - mówi Kamil Duszeńko, który na festiwalową łąkę przyjechał z całą rodziną. - Szybki rzut oka na to miejsce i jedziemy dalej - mówi.

Przyjeżdżałem tu co roku od ostatnich kilku lat. Poznałem tu fantastycznych ludzi i widywaliśmy się praktycznie raz w roku, właśnie na Pol'and'Rock Festiwalu

Będzie biletowana impreza na Polu Malinowskiego

Choć na woodstockowej łące żadnej imprezy nie ma, to organizowana jest ona kilkaset metrów dalej. Na prywatnym Polu Malinowskiego jest zorganizowana, biletowana impreza. Wolnych miejsc już nie ma, bilety się wyprzedały. Stoi już scena, zjeżdżają kolejni sympatycy muzyki. Ilość osób, biorących udział w tym wydarzeniu, organizatorzy mają konieczne zgody, a nad wszystkim czuwają policyjne patrole.

POL’AND’ROCK FESTIWAL 2020 - INFORMACJE

Rano woodstockowe pole, a wieczorem domówka

Do Kostrzyna na kilka godzin przyjechali też Natalia i Jakub. - Co roku przyjeżdżałem na festiwal, chciałem pokazać to miejsce mojej dziewczynie. Nawet pożyczyła ode mnie woodstockową koszulkę - uśmiecha się Jakub. Pochodzi z Goleniowa, ale do Kostrzyna przyjechali z Gorzowa Wlkp., skąd pochodzi Natalia. - Wieczorem wracamy do domu i będziemy oglądać domówkę w internecie - mówi para.

- Przez trzy będziemy razem z Wami na domówkach. Razem stworzyliśmy coś, co nigdy nie zginie, nikt tego nie zamknie - mówił Jurek Owsiak do internatów, którzy oglądali rozpoczęcie Pol'and'Rock Festiwalu 2020 w studiu pod Warszawą. - Od tego momentu będziemy dla was grali mocno i kolorowo. Gramy na całym świecie, jesteśmy w 35 krajach - dodał Owsiak. Chwilę później Roman Polański, ostatni zawiadowca stacji Żary, otworzył Najpiękniejszą Domówkę Świata.

Polecamy wideo: Zobacz jak przygotowywali się organizatorzy Najpiękniejszej Domówki Świata w Łagowie Lubuskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska