- Co roku urząd miejski wyrzuca nasze pieniądze do śmietników - podkreśla nowosolanka. Niestety, albo stety, ale tak się dzieje w każdym mieście. Jest latem czas pelargonii, a jesienią czas chryzantem. Taka tradycja. Czy lepiej rezygnować z ukwiecenia miast? Na pewno oszczędziłoby się kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale byłoby jakoś smutniej na ulicach.
Znajomy co roku na święta przynosił choinkę z piwnicy, ściągał worek, poprawiał bombki i znów była piękna. Tuż po świętach wracała do piwnicy. Może magistrat mógłby kupić sztuczne kwiaty i ozdabiać nimi ulice?
Ale czy ktoś by tego chciał?
TE MIEJSCA ZAINTERESUJĄ TURYSTÓW
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?