O 16.45 dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie mł. asp. Grzegorz Maślankiewicz przyjął zgłoszenie na telefon alarmowy 112. Mieszkanka Lubosza koło Kwilcza z płaczem wykrztusiła do słuchawki, że w jej domu zasłabła roczna Julia. Dziecko jej siostry z Pniew straciło przytomność, miało drgawki.
Strażak powiadomił o tym pogotowie z Pniew oraz druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Luboszu. Pierwsi dotarli tam strażacy. - Dziecko miało zapaść, Straciło oddech, zaczynało sinieć - mówi kpt. Mariusz Trajnowski, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Międzychodzie.
Strażacy przeprowadzili reanimację dziewczynki, ratownicy Łukasz Anioł i Konrad Judkowiak podali jej tlen. Odzyskała przytomność przed przyjazdem pniewskiego pogotowia. - Nasi strażacy uratowali dziecku życie - zaznacza jej ciocia z Lubosza.
Julia na badaniach
Dziewczynka czuje się dobrze. Przebywa obecnie na specjalistycznych badaniach w Szamotułach.
M. Trajnowski podkreśla, że wszyscy strażacy zawodowi i większość ochotników przeszli kursy udzielania pierwszej pomocy medycznej. Jednostka OSP w Luboszu jest jedną z lepszych w powiecie. Należy do Krajowego Systemu Ratowniczego. Strażacy mają na wyposażeniu m.in. zestawy medyczne R1. I co najważniejsze, potrafią się nimi posługiwać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
