O tym, że ul. Kostrzyńską jadą dwa wozy strażackie na sygnale, poinformowali nas Czytelnicy. Dyżurny straży poinformował, że strażacy spieszą się do... zbijana lodowych sopli na kolejowym wiadukcie.
Wystarczyła tylko jedna mroźna noc, aby znów stały się groźne.
A przed chwilą jeden wóz jechał do płonących traw za osiedlem Europejskim. - Zrobiło się słonecznie, powiał wiatr i trawki stały się suchutkie. Palą się bardzo szybko - mówi dyżurny w Komendzie Miejskiej Straży Pożarnej. Pożar gasił jeden zastęp.
Jak nam tłumaczy, przyczyną w takich przypadkach zawsze są podpalenia.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?