Dwa groźnie wyglądające zdarzenia miały miejsce na drodze wojewódzkiej nr 132. Strażacy, którzy jechali do kolizji, sami mieli kolizję z innym pojazdem. Sytuacja miała miejsce w środę, 15 kwietnia. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 132 z drogą w stronę Nowin Wielkich doszło do zderzenia bmw i opla. W wyniku zderzenia opel wypadł z drogi i dachował. – Choć zdarzenie wyglądało poważnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, będzie ono zakwalifikowane jako kolizja – mówi podkom. Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo.Do kolizji pod Nowinami Wielkimi wezwano strażaków. Jechali do niej m. in. strażacy z OSP Witnica. Do kolizji jednak nie dojechali, bo... sami mieli kolizję. – Pojazd straży pożarnej zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym – mówi podkom. M. Kimet. W wyniku zderzenia strażacki mercedes wypadł z drogi. Samochód mocno zarył się w ziemię. – Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pojazd straży pożarnej się nie przewrócił. Jednak do jego wyciągnięcia trzeba będzie użyć ciężkiego sprzętu – mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. Polecamy wideo: Szaleńczy rajd ulicami Zielonej Góry. 26-latek uciekał policji
Mirosław Sztogryn
Dwa groźnie wyglądające zdarzenia miały miejsce na drodze wojewódzkiej nr 132. Strażacy, którzy jechali do kolizji, sami mieli kolizję z innym pojazdem.
Sytuacja miała miejsce w środę, 15 kwietnia. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 132 z drogą w stronę Nowin Wielkich doszło do zderzenia bmw i opla. W wyniku zderzenia opel wypadł z drogi i dachował. – Choć zdarzenie wyglądało poważnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, będzie ono zakwalifikowane jako kolizja – mówi podkom. Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo.
Do kolizji pod Nowinami Wielkimi wezwano strażaków. Jechali do niej m. in. strażacy z ODP Witnica. Do kolizji jednak nie dojechali, bo... sami mieli kolizję. – Pojazd straży pożarnej zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym – mówi podkom. M. Kimet. W wyniku zderzenia strażacki mercedes wypadł z drogi. Samochód mocno zarył się w ziemię. – Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pojazd straży pożarnej się nie przewrócił. Jednak do jego wyciągnięcia trzeba będzie użyć ciężkiego sprzętu – mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.
Pirat drogowy w Lublinie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.