Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Zielonej Góry ratowali psa, który utknął w zwierzęcej norze. Zwierzaka udało się oswobodzić z pułapki

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
To była nietypowa interwencja dla strażaków w Zielonej Górze. We wtorek, 13 kwietnia, otrzymali informację o psie, który utknął w zwierzęcej norze. Strażacy otrzymali zgłoszenie od właścicielki Dyzia (bo tak nazywa się pupil).Zgłoszenie do strażaków napłynęło we wtorkowe popołudnie. Dzwoniła właścicielka, której uciekł pies i pobiegł do zwierzęcej nory. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków. Ci, przy pomocy łopat, szybko dostali się do uwięzionego w norze Dyzia. Psa udało się bezpiecznie wydobyć. Miał co prawda drobne zadrapania, których nabawił się w wyniku konfrontacji z nieznanym właścicielem nory, jednak nic poważnego zwierzakowi się nie stało. Dyzio wrócił do swojej właścicielki, a strażacy do jednostki.  Wideo: Policyjna eskorta do szpitala. Nagranie z monitoringu Biura Ochrony Wizyjnej Miasta Zielona Góra
To była nietypowa interwencja dla strażaków w Zielonej Górze. We wtorek, 13 kwietnia, otrzymali informację o psie, który utknął w zwierzęcej norze. Strażacy otrzymali zgłoszenie od właścicielki Dyzia (bo tak nazywa się pupil).Zgłoszenie do strażaków napłynęło we wtorkowe popołudnie. Dzwoniła właścicielka, której uciekł pies i pobiegł do zwierzęcej nory. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków. Ci, przy pomocy łopat, szybko dostali się do uwięzionego w norze Dyzia. Psa udało się bezpiecznie wydobyć. Miał co prawda drobne zadrapania, których nabawił się w wyniku konfrontacji z nieznanym właścicielem nory, jednak nic poważnego zwierzakowi się nie stało. Dyzio wrócił do swojej właścicielki, a strażacy do jednostki. Wideo: Policyjna eskorta do szpitala. Nagranie z monitoringu Biura Ochrony Wizyjnej Miasta Zielona Góra Straż Pożarna w Zielonej Górze
To była nietypowa interwencja dla strażaków w Zielonej Górze. We wtorek, 13 kwietnia, otrzymali informację o psie, który utknął w zwierzęcej norze. Strażacy otrzymali zgłoszenie od właścicielki Dyzia (bo tak nazywa się pupil). Zgłoszenie do strażaków napłynęło we wtorkowe popołudnie. Dzwoniła właścicielka, której uciekł pies i pobiegł do zwierzęcej nory. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków. Ci, przy pomocy łopat, szybko dostali się do uwięzionego w norze Dyzia. Psa udało się bezpiecznie wydobyć. Miał co prawda drobne zadrapania, których nabawił się w wyniku konfrontacji z nieznanym właścicielem nory, jednak nic poważnego zwierzakowi się nie stało. Dyzio wrócił do swojej właścicielki, a strażacy do jednostki.
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska