Koziołek chciał przecisnąć się przez ogrodzenie na obrzeżach miasta. Utknął między metalowymi prętami, zaczął się szarpać, ale nie mógł się uwolnić. Otarł tylko skórę na grzbiecie. Mieszkańcy wezwali strażaków.
Zwierzaka uwolnili ochotnicy z miejscowej jednostki OSP. Przepiłowali pręty specjalną piłą spalinową do cięcia metalu. Zazwyczaj używają jej do ratowania kierowców i pasażerów, którzy ugrzęźli w rozbitych samochodach.
Podczas piłowania strażacy musieli bardzo uważać, żeby iskry nie poparzyły wystraszonego czworonoga. Jeden z nich przykrył go swoją bluzą.
Koziołek czmychnął na łąkę
Uwolniony koziołek czmychnął na łąkę.
(fot. fot. Archiwum OSP)
Akcja trwała pół godziny. Uwolniony koziołek czmychnął na pobliską łąkę, a potem do lasu. Ma otartą skórę, ale strażacy liczą, że rana się zagoi.
- Skwierzyna jest najbardziej zalesioną gminą w województwie. Często mamy do czynienia z podobnymi przypadkami. W tym roku ratowaliśmy już sarnę, która ugrzęzła na rozlewiskach Warty. Kilka razy ratwalismy też łabędzie i konie - mówi Michał Kowalewski, naczelnik OSP w Skwierzynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
