Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bez nich nie byłoby porządku w Nowej Soli

Redakcja
- Nie wyobrażam sobie funkcjonowania miasta bez straży miejskiej - mówił w środę Wadim Tyszkiewicz, podczas święta funkcjonariuszy.

- Chcę wam podziękować i pogratulować. To dzięki wam sytuacja w mieście jest unormowana, to dzięki wam wszystko funkcjonuje jak należy. Po raz kolejny chciałem też powtórzyć, że bez was nie wyobrażam sobie funkcjonowania miasta - mówił w środę prezydent Wadim Tyszkiewicz, podczas uroczystości związanej ze świętem straży miejskiej. Środowe spotkanie było nie tylko okazją do wręczenia awansów oraz nagród (ich lista pod artykułem), ale także do rozmowy o sprawach związanych z bezpieczeństwem w naszym mieście.

- Zdaję sobie sprawę, że w Polsce negatywny stosunek do straży miejskiej wynika z łapanek na kierowców, do jakich dochodzi w niektórych miastach, ale nie wolno brać wszystkich jedną miarą - podkreślał W. Tyszkiewicz. Jak zaznaczał, w jego odczuciu miasto jest bezpieczne. - Pamiętam Nową Sól sprzed kilkunastu lat, widzę ją i dziś. Jest nieporównywalnie lepiej - komentował. Zaznaczał jednak przy tym, że są oczywiście też sytuacje, z którymi trudno sobie poradzić. Chodzi m.in. o, jak określił to zresztą wcześniej na swoim profilu na Facebooku, „wyjętych spod prawa obywateli ulicy, nieprzerwanie otumanionych alkoholem, którzy okupują nowe ławki w pięknych parkach, śpią i imprezują wśród bawiących się dzieci”.

- W naszym mieście jest słynny „Jarzynka”, który wręcz stwarza zagrożenie epidemiologiczne przemieszczając się z ławki na ławkę. Zdaję sobie sprawę, że dziś problem jest właściwie nierozwiązywalny, choć wy na pewno tego pana już doskonale znacie - opisywał włodarz. Jak zaznaczał, w Polsce po prostu musi się zmienić prawo. Osobną kwestią podczas wczorajszej dyskusji byli także grafficiarze. - To jest rzecz, na której mi najbardziej zależy, na złapaniu sprawców, którzy niszczą miasto. Nie odpuszczę, a myślę, że to już tylko kwestia czasu, aż ich znajdziemy, pracujemy już nad tym - zaznaczał prezydent. Jak dodawał, poza nagrodą, którą wyznacza za załapanie sprawców, będzie zawsze chciał być w tego typu przypadkach oskarżycielem posiłkowym. - I będę zawsze prosił sąd o najwyższy wymiar kary - podkreślał zdecydowanie.

Komendant nowosolskich strażników, Ryszard Podgórny, także podkreślał, że sprawa czystości w mieście jest obecnie priorytetem. - Będziemy chcieli zrobić szerszą akcję, myślę, że wspólnie z mediami uda się nam m.in. walczyć z nielegalnymi wysypiskami - komentował R. Podgórny. Jeśli chodzi o przyszłość, komendant ma w planach zakup nowego samochodu.

Nagrodzeni:
Prezydent Wadim Tyszkiewicz awansował na wyższe stopnie: starszego specjalistę Tomasza Ruszczaka na młodszego inspektora, aplikanta Artura Milera na młodszego strażnika. Prezydent wyróżnił również Monikę Binder za wzorową służbę i wysoką skuteczność w prowadzonych sprawach o wykroczenia, Rafała Mrowińskiego za zaangażowanie w utrzymanie porządku i czystości w mieście, ujęcie sprawców kradzieży mienia gminy i współpracę z Eko-Przyszłość, a Jacka Baranowskiego za zaangażowanie w utrzymanie porządku i czystości w mieście, ujęcie sprawców kradzieży mienia gminy i wskazanie sprawców rozboju.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto