Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa ekonomiczna w Międzyrzeczu ma być magnesem dla firm

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Projekt uchwały przedstawili radnym burmistrz Remigiusz Lorenz i urzędniczka Monika Tomaszewska.
Projekt uchwały przedstawili radnym burmistrz Remigiusz Lorenz i urzędniczka Monika Tomaszewska. Dariusz Brożek
Trzy działki w Międzyrzeckim Parku Przemysłowym nr 2 zostaną włączone do Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Jest szansa, że za wschodnimi rogatkami Międzyrzecza powstaną nowe zakłady pracy. Radni wyrazili zgodę na utworzeniu tam tzw. podstrefy Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co - zdaniem burmistrza Remigiusza Lorenza - powinno przyciągnąć kolejnych inwestorów.

Ostatnia sesja rady miejskiej trwała zaledwie kilkanaście minut i zakończyła się jednomyślnie przyjętą uchwałą, której projekt przygotowali urzędnicy z magistratu. Tematem był powstający przy drodze do Rokitna Międzyrzecki Park Przemysłowy nr 2. Tereny pod przyszłe fabryki mają aż 112 hektarów, ale na razie gmina kupiła tylko jedną działkę o powierzchni 2,7 ha. Pozostałe należą do Agencji Nieruchomości Rolnych.

- Jest szansa, że naszadziałka i dwie należące do agencji zostaną tak zwaną podstrefą Kostrzyń¬sko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Podniesie to atrakcyjność tych gruntów i ułatwi ich sprzedaż - przekonywał burmistrz R. Lorenz.

Dlaczego podstrefa ma być magnesem, który przyciągnie do Międzyrzecza nowych przedsiębiorców? - Firmy inwestujące na takich terenach mogą liczyć na różne ulgi podatkowe i preferencyjne kredyty. Korzystają z nich przede wszystkim notowane na giełdach duże koncerny - tłumaczy samorządowiec.

O korzyściach z utworzenia podstrefy mówiła też urzędniczka Monika Tomaszewska. Zapewniała, że mimo utworzenia podstrefy, działki pozostaną własnością gminy i reprezentującej skarb państwa ANR. - Strefa ma już potencjalnego inwestora, zainteresowanego kupnem jednej z działek należących do agencji rolnej. Jeśli zastanie sprzedana i powstanie tam nowy zakład, powinna zadziałać zasada pączkowania i pojawią się chętni na zakup innych działek - dodaje burmistrz.

Przed głosowaniem radny Rafał Kozdra zapytał, kto ma wybudować drogi oraz doprowadzić tam media - wodę, prąd i kanalizację ściekową? W odpowiedzi usłyszał, że to zadanie gminy. Urzędnicy przygotowują się do tego od blisko dwóch lat. Razem z władzami Przytocznej i Skwierzyny wystąpili o 10 mln. zł unijnej dotacji na uzbrojenie terenów dla przyszłych inwestorów. Niestety, dotacja okazała się trzy razy mniejsza.

- Dlatego na nasz wniosek zarząd województwa wystąpił do ministra rozwoju regionalnego o jej zwiększenie do wnioskowanej przez nas kwoty dziesięciu milionów złotych. - Nie wiemy, kiedy zapadną ostateczne decyzje. Może to nastąpić w trzecim, a nawet czwartym kwartale tego roku - zaznacza burmistrz.

Podstrefą objęte zostaną tylko trzy działki o łącznej powierzchni 25 hektarów. Co z pozostałymi 87 hektarami ziemi w parku przemysłowym nr 2? Zdaniem burmistrza, pozostałe działki będą czekać na właścicieli mniejszych firm, którzy nie są zainteresowani inwestowaniem w strefach ekonomicznych oraz związanymi z tym przywilejami i obciążeniami. a
Strefa ma być magnesem, który przyciągnie fabryki.

Czytaj też: Wicepremier Morawiecki bierze się za firmy rodzinne!

Zobacz: Krzysztof Kielec o Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska