Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stróż lub monitoring

SYLWIA DOBIES 835 81 11 [email protected]
- Miasto inwestuje w Zachodnią Dzielnicę Przemysłową, choć tam nie ma jeszcze inwestorów, a nie robi nic na terenie dawnej Famaby, gdzie już działa prawie 30 firm - dziwi się radny powiatowy Ryszard Saprun.

O problemach właścicieli zakładów mieszczących się przy ul. Portowej pisaliśmy już na łamach ,,GL’’ w ubiegłym roku. Sprawą przedsiębiorców zainteresował się R. Saprun, który w ich imieniu monituje do urzędu miasta o remont infrastruktury.

Stróż lub monitoring

- Brak dobrych dróg wewnętrznych oraz oświetlenia to kłopot dla użytkowników pojazdów i ludzi, którzy muszą dojść do pracy - uważa radny.
- Pracuje tam ok. 400 osób, a część z nich, jak np. szwaczki zatrudnione w holenderskiej firmie, pracuje na zmiany i często po ciemku pokonuje drogę do zakładu.
- Uliczki między budynkami są w okropnym stanie - potwierdza właściciel spółki W&M Waldemar Wolski.
- Główna droga jest wprawdzie połatana, ale nią można jeszcze przejechać, gorzej jest z bocznymi ulicami. Na dziurach i nierównościach można zerwać zawieszenie. Nie mamy też oświetlenia ulicznego. Są tylko lampy, które każdy sam założył sobie przed swoją firmą. Ludzie muszą zatrudniać stróżów albo instalować monitoring, by pilnować swojego mienia. Poza tym cały czas jesteśmy zasilani z Famaby. Podobno ma się to zmienić i były już tu układane jakieś kable, ale firma od jakiegoś czasu się nie pojawia.
Przedsiębiorcy napisali do prezydenta miasta pismo, w którym przekonują, że przy ul. Portowej powstała wprawdzie mała dzielnica przemysłowa, lecz o dużym znaczeniu dla Głogowa.
- Fatalny stan dróg powoduje niszczenie naszych pojazdów, samochodów klientów i dostawców, co zniechęca ich do dalszych wizyt - skarżą się właściciele zakładów. - Oświetlenie jest niezbędne nie tylko ze względu na ludzi chodzących tędy do pracy, ale i bezpieczeństwo naszego mienia.

Teraz załatają dziury

Rzecznik prasowy prezydenta Bartosz Hejmej zapewnił, że jeszcze w październiku zostaną załatane dziury na głównym odcinku ul. Portowej. Jednak przedsiębiorcy, których firmy mieszczą się przy drogach dojazdowych do niego muszą uzbroić się w cierpliwość.
- Zleciliśmy opracowanie planów technicznych na remont dróg wewnętrznych oraz ulic łączących Widziszów, Krzepów i Nosocice - twierdzi B. Hejmej. - O fundusze na ten cel będziemy wnioskować do Unii Europejskiej, która dofinansowuje inwestycje w infrastrukturę drogową. Projekt zostanie jednak zrealizowany nie wcześniej niż za dwa, trzy lata. Dotyczy to również wykonania oświetlenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska