Prokuratura zajmuje się sprawą zabójstwa Turka w zakładach produkujących kebab w Sławie. - Doszło do nieporozumienia dotyczącego spraw firmy - informuje mecenas Tadeusz Smykowski obrońca aresztowanego Turka. Obrona wstrzymuje się od komentarzy.
Udało się nam ustalić, że przyczyną tragedii z września ubr.r były nieporozumienia dotyczące sprzedaży zakładu i rozliczenia się za firmę. Turek zareagował bardzo impulsywnie i strzelił w plecy rodakowi. Kula trafiła przyjaciela właściciela zakładu.
Zaraz po oddaniu strzału Turek uciekł z zakładu mięsnego. Policja zaczęła pościg, zorganizowano obławę oraz blokady. Na jednej z nich - w Szprotawie - samochód Turka został zatrzymany. Mężczyzna trafił w ręce policji. Zaraz potem został aresztowany przez sąd. Przebywa w celi.
Biegli uznali, że Turek, który zastrzelił mężczyznę w Sławie jest zdrowy psychicznie. To efekt badań mężczyzny. Obrona dostarczyła jednak dokumentację świadczącą o jego leczeniu psychiatrycznym podczas pobytu w Niemczech. Zdaniem mecenasa Smykowskiego powinny one zostać przetłumaczone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?