Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelce Krajeńskie. Przedsiębiorca chce wybudować tor kartingowy

Paweł Kozłowski 95 722 57 72 [email protected]
W województwie lubuskim tor kartingowy jest jeszcze tylko w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry (fot. Ryszard Poprawski)
W województwie lubuskim tor kartingowy jest jeszcze tylko w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry (fot. Ryszard Poprawski)
Znamy szczegóły budowy toru kartingowego pod Strzelcami Kraj. W tej sprawie jest wiele pytań, bo mieszkańcy najbliższych domów boją się hałasu. Inwestor odpowiada, że zrobi wszystko, by obiekt był jak najmniej uciążliwy.

Tor o długości ponad 1,2 tys. metrów ma powstać na polu w Strzelcach Klasztornych. Projektowany jest przy współpracy ze specjalistami z Polskiego Związku Motorowego, bo ma mieć międzynarodową homologację. A to oznacza, że na takim obiekcie mogą odbywać się zawody najwyższej europejskiej rangi.

Za budową stoi Jarosław Wierczuk - prezes miejscowej spółki Agrojar i były kierowca wyścigowy. W połowie lat 90. był bliski podpisania kontraktu z jednym z zespołów Formuły 1. Oprócz samej nawierzchni wyścigowej na polu, które należy do gospodarstwa, ma powstać park maszyn i trybuna dla widzów. Trwają jeszcze prace nad geometrią toru. - Chodzi o kosmetyczną zmianę, ale dzięki niej odsuniemy poziom głośności od domów. Najbliżej zabudowań znajdowałby się jedynie krótki odcinek toru - przekonuje Jakub Iwanek, przedstawiciel firmy i były zawodnik kartingowy.

Czytaj też: Strzelce Krajeńskie. 7 mln zł na inwestycje

Podkreśla, że zrobią wszystko, by tor i odbywające się na nim zawody nie były zmorą mieszkańców. - W newralgicznych miejscach postawimy ekrany dźwiękochłonne. Duże zawody i związany z tym największy ruch będą jedynie dwa, trzy razy w roku. W pozostałe dni na torze będzie można potrenować i doskonalić jazdę motocyklem lub wózkiem kartingowym. Gokarty, które zamierzamy wypożyczać, to sprzęt przygotowywany do jazdy w hali. Są więc o wiele cichsze. Nie będzie wyczynowego lub rekreacyjnego jeżdżenia głośnymi quadami - obiecuje.

Do gminy trafiły głosy zaniepokojonych mieszkańców. List w tej sprawie trafił także do "GL”. Dlatego burmistrz Wiesław Sawicki zaapelował do inwestora o rozmowę z ludźmi. - Chcemy zorganizować spotkanie i wytłumaczyć wątpliwości - podkreśla Iwanek. Firma czeka na pozwolenia, m.in. środowiskowe. Jeśli udałoby się je szybko uzyskać, budowa mogłaby ruszyć jeszcze w tym roku. Przedstawiciel Agrojaru zaznacza, że międzynarodowy tor mógłby wpłynąć na rozwój miasta: - Gmina zaistniałaby na sportowej mapie Europy. W trakcie weekendów wyścigowych zawodnicy oraz i członkowie ich zespołów wydawaliby tu pieniądze. Jest szansa, że powstaną miejsca pracy. A strzelczanie mieliby rozrywkę.

W woj. lubuskim tor kartingowy jest jeszcze w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry. W całej Polsce jest jedynie kilka profesjonalnych obiektów.

Czytaj też: W Wiechlicach będą lądować lekkie samoloty?

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska