Do zdarzenia doszło 20 września, ale dla dobra śledztwa policja mogła ujawnić sprawę dopiero we wtorek 21 października.
Policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej. Kierowca nie okazał dowodu rejestracyjnego ani ubezpieczenia OC. Tłumaczył, że zapomniał zabrać z domu. Policjanci jednak zauważyli nienaturalnie przekrwione oczy kierowcy i pasażera, a także zielony susz na podłodze auta. Wezwali dodatkowy patrol i skontrolowali auto. Znaleźli też mocno wciśniętą pod fotel reklamówkę. Wtedy jeden z mężczyzn wyrwał mu ją i zaczął uciekać. Został obezwładniony. W reklamówce było pół kilograma marihuany, a obaj mężczyźni byli pod wpływem narkotyków. Zostali zatrzymani. Znaleziono przy nich też 10 tabletek extasy, telefony komórkowe i kilka tysięcy złotych. Sąd postanowił o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi im do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?