Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzelcy z Kostrzyńskiej Gwardii Strzeleckiej swoją pasją zarażają innych

Jakub Pikulik 95 722 57 72 [email protected]
Aleksander Korzeniowski (od lewej), Marcin Sawicki, Maciej Lasocki i Ryszard Wysoczański pasjonują się militariami. Ale poza tym organizują w mieście wiele imprez.
Aleksander Korzeniowski (od lewej), Marcin Sawicki, Maciej Lasocki i Ryszard Wysoczański pasjonują się militariami. Ale poza tym organizują w mieście wiele imprez. fot. Jakub Pikulik
Jest ich około 30, działają niespełna półtora roku, a już zdążyli zorganizować w mieście kilka ciekawych imprez. O sobie mówią skromnie. Przyznają, że chcą zrobić coś dla swojej małej ojczyzny, żeby ludzie pamiętali o historii miasta.

Kostrzyńska Gwardia Strzelecka imienia Garnizonu Kostrzyn - tak brzmi pełna nazwa stowarzyszenia. W czasie spotkania z nami wszyscy są w mundurach wojskowych. Mają też repliki broni. - Militaria to nasza pasja, hobby i zabawa. Ale nie tylko - mówi Ryszard Wysoczański, prezes stowarzyszenia. Członkowie gwardii odwzorowują też przecież V Pułk Księstwa Warszawskiego, który niegdyś stacjonował w Kostrzynie. - Nawiązujemy do tradycji i historii tego miejsca. Nie chcemy, żeby była zapomniana - tłumaczy Maciej Lasocki.

W stowarzyszeniu jest około 30 osób. Są to dorośli mężczyźni, młodzi chłopcy i kobiety. Dostać się w ich szeregi wcale nie jest tak łatwo. - Ktoś z nas musi zarekomendować nową osobę, a później wszyscy muszą ją zaakceptować - mówią. Choć działają niewiele ponad rok, to już mają na swoim koncie organizację i współorganizację wielu ciekawych imprez. Jako V Pułk Księstwa Warszawskiego występowali w zeszłorocznych Dniach Twierdzy Kostrzyn. Wspólnie ze Związkiem Byłych Żołnierzy Zawodowych zorganizowali I Bieg Niepodległościowy. Byli widoczni na finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zorganizowali również inscenizację zdobywania plaży Utah na polu woodstockowym, która zostanie powtórzona również w tym roku. - Spodziewamy się około 100 uczestników - mówi M. Lasocki. - To bardzo fajna, pozytywnie zakręcona ekipa ludzi z pasją. Bardzo nam pomagają przy organizacji Dni Twierdzy, bez nich część imprez w ogóle by się nie odbyła. Co ważne, robią to za darmo - chwali Sławomir Górka, dyrektor kostrzyńskiego Muzeum Twierdzy.

W zeszłym roku mieszkańcy miasta mogli ich zobaczyć w mundurach z epoki i z wypożyczoną bronią właśnie w czasie Dni Twierdzy. - Nie mamy jeszcze swojej broni, a musieliśmy jakoś ćwiczyć musztrę. Karabiny dojechały niemal na ostatnią chwilę. Jakoś sobie poradziliśmy, ćwicząc maszerowaliśmy z kijami od miotły. Dla chcącego nic trudnego - śmieją się chłopaki. I faktycznie, jak coś sobie raz postanowią, to robią wszystko, żeby wcielić to w życie. Przed zeszłorocznymi mikołajkami chodzili po sponsorach. Prosili o pieniądze lub słodycze. Później, w mikołajki, rozdali łakocie dzieciom w kościele. - Ależ maluchy miały radochę. Mieliśmy mundury i czapki mikołajów. To było coś - mówi M. Lasocki.
Członkami gwardii są też młodzi ludzie. - Interesujemy się militariami. Poza tym będąc w stowarzyszeniu można zrobić coś ciekawego dla miasta i mieszkańców, pożytecznie spędzić czas. No i podtrzymujemy tradycję i historię tego miejsca - mówią Marcin Sawicki i Aleksander Korzeniewski. Na pytania o to, czy są patriotami, wszyscy odpowiadają krótko i zgodnie: - Tak.

Spotykają się raz w tygodniu. To wtedy padają propozycje organizacji kolejnych akcji. Ale są też spotkania nieoficjalne. - Wtedy wyjeżdżamy całymi rodzinami na piknik, robimy ognisko, zabieramy dzieci i dziadków, jesteśmy jak wielka rodzina - mówią. Marzenie? - Jest jedno. Chcielibyśmy w swoich mundurach, ze swoją bronią pojechać do Jonkowa na Napoleoniadę. To zlot grup, które rekonstruują wojska z tamtych czasów. Chcielibyśmy reprezentować pułk, który stacjonował w Kostrzynie. I wiemy, że nam się to uda - mówią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska