Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strzeleccy kolarze wygrywają, kiedy tylko chcą

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Ci zawodnicy przywieźli do Strzelec Kraj. medale z ostatnich mistrzostw Polski przełajowców w Ełku. Swe trofea prezentują (od lewej): junior młodszy Damian Sławek, junior Michał Pluta i senior Mariusz Gil.
Ci zawodnicy przywieźli do Strzelec Kraj. medale z ostatnich mistrzostw Polski przełajowców w Ełku. Swe trofea prezentują (od lewej): junior młodszy Damian Sławek, junior Michał Pluta i senior Mariusz Gil. Bogusław Sacharczuk
- Od mistrzostw Polski w Złotym Potoku triumfujemy nieprzerwanie w kategorii elity i juniorów. To już cztery lata z rzędu! - mówi z nieukrywaną dumą Zbigniew Marcinkiewicz, prezes LKS POM Strzelce Krajeńskie.

Z sobotnio-niedzielnego czempionatu w Ełku strzelczanie przywieźli trzy krążki. Złote wywalczyli senior Mariusz Gil i junior Michał Paluta, zaś brązowy junior młodszy Damian Sławek. Bohaterów witali w domu pełniący obowiązki burmistrza Wiesław Sawicki i prezes LKS POM Zbigniew Marcinkiewicz.

- Już czwarty rok z rzędu triumfujemy w gronie elity i juniorów! - cieszył się ten ostatni. - Tajemnica naszych sukcesów jest prosta: stoją za nimi ciężka praca i dobra ręka trenera Józefa Szymańskiego. On wie, na kogo postawić i jak zmotywować zawodników. A potem bezlitośnie egzekwować od nich wypełnianie obowiązków.

Medalowy dorobek strzelczan mógł być jeszcze okazalszy, lecz kilku zawodników dopadł pech. Junior młodszy Remigiusz Gil (syn Dariusza) zapłacił frycowe za brak wcześniejszych startów na śliskiej, oblodzonej nawierzchni. Broniący mistrzowskiego tytułu w kategorii juniorów Wojciech Szyniec przegrał z... grypą. A orlik Kamil Wołkowicz uplasował się po zaciętej walce tuż za podium, na piątej pozycji.

- Trasa w Ełku rzeczywiście była niezwykle wymagająca. Kilka razy przewróciłem się na rozgrzewce, więc potem już wiedziałem, jak unikać wywrotek - przyznał Sławek. A Paluta dodał z nutką satysfakcji: - W tym roku nie przegrałem w kraju żadnego wyścigu. Nie wybaczyłbym sobie, gdyby przydarzyło mi się to akurat w mistrzostwach Polski. Od startu narzuciłem ostre tempo i już po dwóch rundach jechałem sam. Na metę dotarłem z przewagą 1,26 minuty nad zielonogórzaninem Piotrem Konwą.

Trochę inne spojrzenie na krajowy czempionat zaprezentował M. Gil. - Wszystko musiałem rozegrać sam, do mnie należało objęcie prowadzenia i narzucenie tempa - oświadczył najlepszy polski ,,błotniak''. - Pomyślałem sobie, że przez pół, może nawet przez całą pierwszą rundę pojadę jako pierwszy i wybadam możliwości rywali. Ku mojemu zdumieniu, przewagę zacząłem zyskiwać już po kilkunastu metrach. Kręciłem po swojemu do końca, choć z powodu wcześniejszych problemów zdrowotnych nie czułem jakiegoś olbrzymiego ,,kopa''. Na Zachodzie jest to nie do pomyślenia. Tam trzeba jak najdłużej pilnować koła rywali, nikt nikomu nie odjedzie tuż po starcie.

Strzelecki POM istnieje już 43 lata. Najnowszym osiągnięciem klubu jest powołanie do życia młodzieżowej, powiatowej ligi kolarskiej. Cykliczne wyścigi odbywają się w Strzelcach Kraj., Zwierzynie, Starym Kurowie, Ogardach i Bobrówku. W każdym uczestnicy od 100 do 110 uczniów czwartych, piątych oraz szóstych klas szkół podstawowych. Startują na swoim ,,góralach'', a najlepsi dostają potem zaproszenia do klubu. W ten sposób POM ma dziś aż 25 licencjonowanych ,,ścigantów''.

Najlepsi - M. Gil i Paluta - wystartują za dwa tygodnie w mistrzostwach świata w belgijskim Koksijde. Pierwszy mierzy w czołową piętnastkę, a drugi w dwudziestkę. Nie powiodły się, niestety, próby przywrócenia zawodniczych praw zdyskwalifikowanemu na cztery lata za doping Kacprowi Szczepaniakowi. - Choć minęła już połowa kary, UCI ani myśli ją skrócić. Bo Kacper i jego brat Paweł do dziś nie zapłacili kilku tysięcy euro kary. Bez tego nie mają szans na odzyskanie licencji... - wyjaśnił Marcinkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska