Działki kojarzą się z bardzo spokojnymi, bezpiecznymi miejscami, z taką oazą bezpieczeństwa w każdym mieście. Po co więc policja organizuje debaty dla działkowców o bezpieczeństwie na działkach? Co złego może nas tam spotkać?
Tomasz Bartos: - Każdy, kto posiada działkę czy ogród chciałby w tym miejscu odpocząć, spędzić czas wolny od zmartwień i stresu. Niestety wiele osób nie pamięta o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Ale co roku dochodzi do włamań, kradzieży i uszkodzeń mienia właśnie na terenie ogródków działkowych. W 2012 r. zanotowaliśmy 26 przestępstw na działkach, w 2013 r. było ich dużo mniej, bo 11.
Jakie to zdarzenia?
- Nie dochodzi tam do napaści, nie zdarzają się sytuacje takie jak na ulicy, gdy ktoś wyrywa na przykład torebkę. Są to kradzieże, najczęściej kosztownych elektronarzędzi, wiertarek, szlifierek. Mieliśmy też przypadki, że z altan kradziono alkohol, ale też i warzywa czy owoce. Zdarza się też, że ktoś włamuje się do altany, ale nie znajduje w niej nic wartościowego. Nic więc nie zabiera, odchodzi, ale pozostawia altanę z uszkodzonymi drzwiami czy zniszczonymi oknami.
Więcej o sprawie w piątkowym, papierowym wydaniu "GL" dla północy regionu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?