Studniówka Ekonomika to było coś! Wąż liczył dziesiątki osób
Choć jedzenia nie brakowało, podczas imprezy Wojtkowi zdarzyło się ugryźć Klaudię.
Studniówka Ekonomika to było coś! Wąż liczył dziesiątki osób
Gwiazdą imprezy w nocy z soboty na niedzielę (7-8 stycznia) był niewątpliwie... wychowawca z Ekonomika Tomasz Borecki. To on tańczył w wielkim kółeczku, to on poprowadził gigantyczny "pociąg", to on najczęściej był proszony o wspólne zdjęcie. A zabawa była przednia.
Zespół Szkół Ekonomicznych bawił się w sali w hotelu Mieszko. Może i początki imprezy były nieco mało porywające (tradycyjne gratulacje, podziękowania itp.), ale kiedy z głośników poleciały pierwsze przeboje, parkiet migiem wypełnił się tańczącymi uczniami i nauczycielami. Zabawa migiem zrobiła się fantastyczna.
Wielka w tym zasługa DJ-a Arka, który grał takie hity, że nie dało się usiedzieć na krzesłach. Co doskonale widać na naszych zdjęciach z parkietu.
Gwiazdą imprezy był zdecydowanie... wychowawca Tomasz Borecki. Sympatyczny nauczyciel wirował na parkiecie, obfotografowywał się z uczniami (na ich prośbę), a jego tańce wywoływały dosłownie pisk uczniów. Rewelacyjnie poprowadził też tanecznego węża, który wił się po całej sali.
Jedno uczniowie Ekonomika udowodnili na pewno: świetna zabawa, tańce, radosne świętowanie ostatnich stu dni nauki w ich wykonaniu to mistrzostwo świata.
Śledź nasz serwis specjalny:STUDNIÓWKI W LUBUSKIEM
Od lewej: Ania, Sara, Karolina i Natalia bawiły się znakomicie
Na parkiecie było kolorowo i radośnie