- Zostały nam jeszcze 104 dni do matury - mówili uczniowie II LO. Ale mówili po cichu, bo podczas studniówki obowiązywał zakaz używania słowa na M czyli... matura.
W auli II LO obowiązywał królewska sceneria oraz stroje. Były takie atrybuty jak: korony, diademy, peleryny czy berła. Uczniowie przyznawali, że studniówka jest dla nich wielkim wydarzeniem, jednym z najważniejszych w życiu.
- Zostały nam jeszcze 104 dni do matury - mówili uczniowie II LO. Ale mówili po cichu, bo podczas studniówki obowiązywał zakaz używania słowa na M czyli... matura.
W auli II LO obowiązywał królewska sceneria oraz stroje. Były takie atrybuty jak: korony, diademy, peleryny czy berła. Uczniowie przyznawali, że studniówka jest dla nich wielkim wydarzeniem, jednym z najważniejszych w życiu.
- Zostały nam jeszcze 104 dni do matury - mówili uczniowie II LO. Ale mówili po cichu, bo podczas studniówki obowiązywał zakaz używania słowa na M czyli... matura.
W auli II LO obowiązywał królewska sceneria oraz stroje. Były takie atrybuty jak: korony, diademy, peleryny czy berła. Uczniowie przyznawali, że studniówka jest dla nich wielkim wydarzeniem, jednym z najważniejszych w życiu.
- Zostały nam jeszcze 104 dni do matury - mówili uczniowie II LO. Ale mówili po cichu, bo podczas studniówki obowiązywał zakaz używania słowa na M czyli... matura.
W auli II LO obowiązywał królewska sceneria oraz stroje. Były takie atrybuty jak: korony, diademy, peleryny czy berła. Uczniowie przyznawali, że studniówka jest dla nich wielkim wydarzeniem, jednym z najważniejszych w życiu.