Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulechów: Jak zarobić na kulturze?

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Zbór w Sulechowie
Zbór w Sulechowie Mariusz Kapała
Światowego formatu nazwiska - Adam Makowicz, Leszek Możdżer, do tego Waldemar Malicki i wielu innych chwali akustykę zboru. Inni - fenomen kulturalny miasta. To, co się tu dzieje jest ewenementem w skali województwa.

- Festiwal Muzyki Chopina, Dni Sulechowa, Flis Odrzański, finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w TVP 2, Lubuski Szlak Organowy - Tomasz Furtak, dyrektor domu kultury, wylicza tylko najważniejsze, zarazem największe imprezy roku. Każda profesjonalnie przygotowana i zrealizowana. Rozbudowana. Kilkudniowa. Z gwiazdą, a przede wszystkim z pełną salą. Mamy zjawisko na skalę regionu czy zachodniej Polski. Wszak zaproszenie na festiwal chopinowski światowej sławy pianistów, jak Adam Makowicz czy Leszek Możdżer, to nie byle co.

Rodzi to jednak naturalne pytanie: czy niewielkie miasto wytrzyma ten "kulturalny napór". Czy mieszkańcy nie zrezygnują kiedyś z uczestnictwa w imprezach, bo uznają, że to dla nich zbyt duży wydatek? Że to "kulturalne fanaberie"? Wszak mamy kryzys, ludzie oglądają każdą złotówkę, zanim ją wydadzą... A tu nic nie wskazuje, żeby dom kultury chciał spuścić z tonu.

- Wiem, że ryzykuję, że w pewnym momencie sale mogą się nie wypełnić do końca - ocenia T. Furtak. Dlatego pisze dużo projektów do ministerstwa kultury, euroregionu, urzędu marszałkowskiego, lokalnej grupy działania. Pieniądze tam pozyskane pozwolą sfinansować część imprez i pomysłów.

Dyrektor odsłania kulisy finansowania kultury gminnej od czasu, gdy objął w 2005 r. stanowisko. Kultura - a myślimy także o kulturze wysokiej - nigdy nie będzie w pełni dochodowa. Ale są w niej możliwości zarabiania. Początkowe 51 tys. zł przychodów własnych w najlepszym, 2008 roku, udało się Furtakowi pomnożyć niemal sześciokrotnie. Oczywiście rosły też wydatki, ale rósł i poziom imprez, pojawiały się znakomite nazwiska przyciągające widzów, a scena w zborze magicznie wabiła nie tylko sulechowian.

Potwierdza to szefowa komisji kultury w radzie miejskiej Romualda Jarecka-Cieślak. - Na koncercie Możdżera siedziała koło mnie nieznajoma pani, zapytałam ją, skąd jest. Przyjechała ze Szczecina. Dowiedziała się o wydarzeniu z internetu - mówi radna. I jest za tym, żeby miasto utrzymywało ten wysoki poziom kultury mimo ponoszonych kosztów. - Radni decydujący o wydatkach w budżecie gminy reagują pozytywnie na ten sukces, nikt nie wytyka kosztów dyrektorowi Furtakowi - stwierdza Jarecka-Cieślak.

- Oczywiście można się zastanowić, czy trzeba wydawać 40 tys. zł na zespół Zakopower, który ma przyjechać w tym roku na Dni Sulechowa, może zrobić to skromniej - komentuje dr Marek Kuczyński z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Ale i on uważa, że sulechowianie wytrzymają ów wysoki poziom imprez, że będą nadal na nie chodzić. Wszak jest w mieście rzesza studentów, naukowców.
- Nie martwmy się na zapas, jest bardzo dobrze i tego się trzymajmy - sugeruje Ewa Łysień z Gimnazjum nr 2. Podkreśla, że Sulechów okazał się swoistym fenomenem, jeśli idzie o kulturę. - Zainteresowanie imprezami jest naprawdę duże. Frekwencja dopisuje. Trudno nieraz dostać bilety na jakieś wydarzenia.

Nie dziw, bo w grę wchodzi tutaj nie tylko świetna organizacja, ale i dobra baza materialna. Gmachów przeznaczonych na działania kulturalne może Sulechowowi pozazdrościć zarówno Gorzów, jak i Zielona Góra. Poza głównym obiektem domu kultury jest świetna pod względem akustycznym sala koncertowa w zborze oddana do użytku w 2007 roku. W 2011 r. wyremontowano zamek. I jest amfiteatr. Wszystko połączone ze sobą, nieustannie ożywiane przez hity artystyczne, ale i codzienną pracę rzeszy bywalców placówki. Zamek, zbór żyją bowiem na co dzień sekcjami, uniwerkiem trzeciego wieku, tańcem, piwnicą win.
- Frekwencja weryfikuje działania w kulturze, a jest bardzo dobra - komentuje Tytus Fokszan, rzecznik burmistrza.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska