Właściciel terenu, Zbigniew Kukwa właśnie miał rozpoczynać budowę budynku mieszkalno-usługowego. Do odkopania fundamentów zostały mu ostatnie metry ziemi, kiedy nagle spod łopaty koparki wyłoniła się ludzka czaszka. Jednak pana Zbigniewa to nie zdziwiło. Powiedział nam nawet, że spodziewał się, że tak może się stać.
Ślady wojny
- W czasach wojny na mojej posesji znajdował się skwer z fontanną. Obok był dworek z kolumnami. To pamiętam, bo chodziłem tam jeszcze jako dziecko. Pamiętam ogromny balkon i to, że budynek był w bardzo złym stanie– opowiada nam Zbigniew Kukwa.
W dworku mieszkali bardzo bogaci Niemcy, którzy mieli wytwórnię sztucznych nawozów i mydlarnię. Sąsiadka pana Zbigniewa (niestety zmarła parę miesięcy temu) wiele razy opowiadała mu historię o swoim tacie, który znalazł zwłoki niemieckiego żołnierza i postanowił zakopać je właśnie przy tym skwerku. Co roku stawiała tam znicz na Wszystkich Świętych, by upamiętnić śmierć weterana.
Wraz z kośćmi odkryto skarby
Pan Zbigniew wiedział o pochowanym żołnierzu, jednak miał nadzieję, że nie natknie się na jego mogiłę. Kiedy zobaczył czaszkę, od razu zdał sobie sprawę, że historia opowiadana przez sąsiadkę okazała się być prawdziwa.
Na miejscu pojawiła się policja, prokurator i Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych POMOST z Poznania, która zabezpieczyła szczątki. Wśród kości znaleziono także nóż komandosa i klucz do drzwi. Przy dolnych kończynach widać również buty ze skóry, które pomimo upływu wielu lat zachowały się w bardzo dobrym stanie, bo podeszwa była praktycznie nienaruszona.
Każdy zasługuje na godny pochówek
Budowa została wstrzymana. Pan Zbigniew usłyszał wstępnie od służb, że na 3 miesiące. Jednak mówi, że nie jest zły na tą całą sytuację. Cieszy się, że żołnierz znajdzie teraz godny pochówek.
- Z jednej strony ulga, bo zostanie on pochowany w prawidłowy sposób. To był człowiek, pewnie miał jakąś rodzinę, może ktoś go szukał. Z drugiej strony dziwnie mieszkać na ludzkiej mogile. Mam nadzieję, że duch weterana nie będzie mnie tu nawiedzał – opowiada z uśmiechem pan Zbigniew.
Takich grobów jest więcej
Dalszym losem szczątków zajmie się już Pracownia Pomost. Kości niemieckiego żołnierza zostaną pochowane na cmentarzu wojennym w Starym Czarnowie pod Szczecinem, wśród innych weteranów.
Tomasz Czabański, prezes pracowni mówi, że w naszym województwie jest bardzo dużo powojennych mogił. Często są to mogiły zbiorowe. Członkowie pracowni praktycznie nie wychodzą z tego rejonu. Najwięcej kości znajdują w lubuskich lasach.
Prezes Czabański przypomina, by zgłaszać do pracowni podejrzenia o miejscach pochówku polskich i niemieckich żołnierzy oraz Powstańców Wielkopolskich.
PRZECZYTAJ TEŻ:
W KORYTOWIE ZNALEŹLI SZCZĄTKI ŻOŁNIERZY
MAKABRYCZNE ZNALEZIOSKO NA TERENIE JEDNOSTKI WOJSKOWEJ W ŻAGANIU. ŻOŁNIERZE ODKOPALI LUDZKI SZKIELET
Polecamy wideo: Złoty skarb z Radzynia
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?