Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulechów. Ukrainki upiekły tradycyjne babeczki i rozdawały mieszkańcom w podziękowaniu za gościnę i pomoc

Leszek Kalinowski, Tomasz Rybarczyk
Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc
Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc Tomasz Rybarczyk
W gminie Sulechów jest około 1000 uchodźców, w większości to wyznawcy prawosławia. Z okazji świąt Wielkiej Nocy, przypadających w obrządku prawosławnym w niedziele, Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom tradycyjne, świąteczne babeczki.

Obyczajowo w kościele wschodnim Wielkanoc przypada na niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca i świąteczny jest tylko jeden dzień. Podobnie jak katolicy, prawosławni udają się do świątyń (cerkwi), aby poświęcić pokarmy, które zostaną spożyte podczas wielkanocnego śniadania.

Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc

Sulechów. Ukrainki upiekły tradycyjne babeczki i rozdawały m...

Ukrainki rozdawały świąteczne babeczki

Na stole nie może zabraknąć jajek (pisanek), mięsa, babki wielkanocnej oraz paschy. Paschę robi się przede wszystkim z mleka i jajek. W holu ratusza miejskiego w Sulechowie cztery Ukrainki: Julia, Ania, Nastazja i Liliia, które trafiły do Sulechowa z niemal doszczętnie zniszczonego Mikołajewa, upiekły takie babeczki i rozdawały je mieszkańcom gminy. Jak same przyznały, w ten sposób chcą podziękować mieszkańcom gminy za ciepłe przyjęcie, udzieloną pomoc oraz okazane wsparcie. Przy okazji opowiadały, jak powstają takie babeczki, co jest ich narodową tradycją oraz jak się świętuje w ukraińskich domach. Pieniądze na ten cel zebrały wśród swoich rodaków, którzy trafili do gminy. Dziewczyny oprócz babeczek rozdawały również uśmiech, który gasł, gdy rozmowa schodziła na temat sytuacji w ich ojczyźnie.
Mikołajów to jedno z pierwszych miast, które zostało zaatakowane przez rosyjskich najeźdźców. Przed wojną liczyło około 500 tysięcy mieszkańców. To również ważne miasto portowe Ukrainy, które leży nad Morzem Czarnym.

Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc
Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc Tomasz Rybarczyk

Jak Sulechów pomaga uchodźcom?

Przypomnijmy, że według danych gmina do tej pory nadała 811 numerów PESEL. Z jednorazowego świadczenia 300 zł. [art. 31 specustawy] skorzystało 815 uchodźców. Z obiadów w placówkach szkolnych korzystają 104 osoby, a 52 osoby złożyły wnioski na otrzymywanie świadczenia rodzinnego. Ponad 30 osób złożyło wnioski na otrzymanie świadczeń z tytułu udzielonej pomocy uchodźcom z Ukrainy w zakresie ich zakwaterowanie oraz wyżywienia przez okres do 60 dni. Stawka ta wynosi 40 zł za każdy dzień. Ponadto Sąd Rejonowy w Zielonej Górze wydał 5 decyzji o ustanowienie opiekuna tymczasowego dla dzieci, które przybyły na terytorium Polski bez opieki rodziców lub opiekunów prawnych. Dzieci te wraz z opiekunami mieszkają na terenie gminy Sulechów. W praktyce opiekunami dzieci zostają osoby, które wraz z dziećmi przekroczyły granicę i są krewnymi lub znajomymi rodziców. Opiekun tymczasowy to osoba, która będzie sprawowała faktyczną opiekę nad dzieckiem i będzie mogła je reprezentować - zapisać do szkoły, pójść do lekarza czy pobrać świadczenia przysługujące dziecku. Sprawuje też pieczę nad jego majątkiem. Z kolei nadzór nad realizacją praw i obowiązków opiekuna tymczasowego sprawuje jednostka pomocy społecznej. Na terenie gminy działają także punkty wsparcia psychologicznego.

Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc
Ukrainki upiekły i rozdawały mieszkańcom świąteczne babeczki. W ten sposób chciały podziękować za udzieloną im pomoc Tomasz Rybarczyk

Zobacz też oświadczyny podczas przysięgi w Sulechowie:

W sobotę, 6 lutego, na terenie koszar 5. Lubuskiego pułku artylerii w Sulechowie odbyła się przysięga wojskowa żołnierzy służby przygotowawczej. Po oficjalnej ceremonii Kacper Matz, a ppor. Anna Dudek poprosiła o wyjście na plac Patrycję Zarychtę. Dziewczyna była zszokowana. Nie wiedziała, co się dzieje. Tymczasem jej chłopak uklęknął, wyciągnął pierścionek i poprosił ją o rękę.

Ale numer! Oświadczył się podczas przysięgi wojskowej w Sule...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska