Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulechowski zamek jest prawie gotowy do użytku

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
Sale zamkowe są już właściwie gotowe. Jeszcze tylko ostatnie szlify. Sebastian Rzymski z kożuchowskiej firmy przymierza do parkietu cokoliki.
Sale zamkowe są już właściwie gotowe. Jeszcze tylko ostatnie szlify. Sebastian Rzymski z kożuchowskiej firmy przymierza do parkietu cokoliki. fot. Krzysztof Kubasiewicz
Widok zamku jest imponujący. Zabytek po kapitalnym remoncie, rzec można, lśni nowością. Południowe skrzydło oglądamy w kolorze, za to wieża prezentuje średniowieczną cegłę. Już niedługo można będzie zajrzeć do wnętrza.

- Trudno powiedzieć, ile jeszcze trzeba czasu, żebyśmy się wprowadzili do zamku, ale to już niedługo - uważa Tomasz Furtak, dyrektor domu kultury, który przejmie pod swe skrzydła zabytkową budowlę.

- Oddanie zamku odbędzie się 20 października - zapowiadał w "GL" kilka miesięcy temu Stanisław Sobotkiewicz, inżynier kontraktu. Dziś widać, iż termin nie został dotrzymany, ale nikt w ratuszu z tego powodu nie robi dramatu. - Może dojść do niedużych opóźnień ze względów konserwatorskich, lecz to w tej sytuacji naturalne - uważa Edward Fedko szef biura promocji i pozyskiwania pieniędzy na cele samorządowe. A T. Furtak uzupełnia, iż mając do czynienia z najlepiej zachowanym obiektem średniowiecznym w województwie trudno poganiać wykonawcę, jeśli trzeba zachować dbałość o rozmaite detale podczas wykończenia zamku. Np. ściany musiały być pomalowane specjalną bielą rzymską. - Szczególnej pieczy poddana jest wieża, która raczej nie zostanie oddana do użytku w tym roku - zakłada dyrektor. Natomiast zachowane południowe skrzydło zamku zostanie prawdopodobnie zagospodarowane jeszcze jesienią. - Już zjeżdża zamówione wyposażenie i meble, wisi żyrandol - opisuje Furtak, który codziennie zagląda do wnętrza i śledzi postęp prac.

Fedko deklaruje, iż data oddania pierwszej części zabytku będzie znana po 19 listopada. Na ten dzień zaplanowano bowiem konferencję popularno-zabytkową poświęconą renowacji zabytków przez samorządy lokalne z udziałem wojewódzkiego konserwatora zabytków Barbary Bielinis-Kopeć. Od niej wiele tu będzie zależało.

19 listoopada konferencja

- Przewidujemy wystąpienia prof. Majchrzaka, dr Legendziewicza, pana Sługockiego i moje, potem te referaty ukażą się w formie książkowej - zapowiada Fedko. W czasie konferencji, która odbędzie się w zborze zaplanowano pierwsze publiczne zwiedzanie zamku - fakt, że tylko dla uczestników seminarium. Goście przejdą przejściem wykutym w ścianie zamku ze zboru wprost do sali, w której znajdzie się zalążek przyszłego muzeum regionalnego. Na początek będzie tam izba pamiątek.

Takie było zresztą wcześniejsze założenie. I bez zmian pozostaje też wypracowana wcześniej cała koncepcja zagospodarowania zamku na cele kulturalne. - Na parterze, po lewej, sala klubowa, a po prawej izba regionalna - T. Furtak chętnie oprowadza nas po przyszłych swoich włościach. Pierwsze piętro w skrzydle zamku zajmie sala wystawiennicza i studio taneczne o wysokim, ozdobnym suficie. Zbudowano tutaj balkoniki, z których rodzice będą mogli oglądać ćwiczenia taneczne swoich pociech. Na drugim piętrze znajdzie się pracownia multimedialna.

Na wieżę będą dwa wejścia, zewnętrzne i ze skrzydła. Na szczycie wieży znajdzie się oczywiście punkt widokowy. Do wykorzystania są też urokliwe podziemia. Sklepiona piwnica tchnie średniowieczem. Zgodnie z koncepcją, tutaj ulokuje się winiarnia. Projekt renowacji przygotowała architekt Krystyna Golińska, która wcześniej opracowała koncepcję remontu zboru.

- Koszt odnowienia zamku to 6,5 mln zł - informuje burmistrz Ignacy Odważny. Połowę tej kwoty gmina dostaje od marszałka województwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska