Sulęcin. Będzie piękna promenada!

- Wreszcie będzie gdzie u nas pospacerować. Bo teraz to tylko na działkę albo cmentarz człowiek wychodzi - mówi rencistka z ul. Kopernika pani Danuta. Z promenady cieszy się też 90-letnia mieszkanka Winnej Góry Eugenia Skrzypczak. Mieszka w Sulęcinie już 60 lat i nie wierzyła, że upiększenia okolic rzeki kiedyś doczeka. - Z uwagi na wiek za bardzo nie spaceruję. Ale jak postawią ławeczki będę chodzić karmić kaczuszki. A i wnuki tam zaprowadzę, gdy tylko do babci przyjadą - żartuje. Perspektywa zagospodarowania zarośniętych chaszczami okolic rzeki cieszy bardzo Jadwigę Surudo-Szymczak, bo przez cztery kadencje swojej pracy w radzie o to walczyła. - Świetnie, że burmistrz wystarał się o pieniądze. Dzieciaczki będą tam jeździć na rowerkach, a mamy z wózkami. Bo teraz tam tylko błotnista wąska ścieżka - mówi radna.

Także dla animatora kultury Jacka Filipka realizacja inwestycji jest fajną sprawą. - Co roku organizujemy nad rzeką dla dzieci Regaty nad Postomią. Maluchy przychodzą z rodzicami. Z wypiekami na twarzy budują statki i potem puszczają na wodę. Jak zagospodarują brzeg rzeki na pewno będzie jeszcze fajniej no i bezpieczniej - uważa.

Umowę na realizację zadania burmistrz Michał Deptuch podpisał w miniony piątek w Urzędzie Marszałkowskim. Promenada ma kosztować 1,1 mln zł. Na jej budowę gmina dostanie 815 tys. zł z programu operacyjnego "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich”. A brakującą kwotę dołoży z budżetu. Przetarg na wykonawcę promenady zostanie ogłoszony jeszcze w marcu. Prace ruszą w maju. A promenadą sulęcinianie będą mogli spacerować już na początku października. - Nie będzie to tak okazały bulwar jak ten w Gorzowie. Ale myśle, że na nasze lokalne warunki wystarczy - mówi kierownik wydziału inwestycji Ewa Gocal.

Projekt promenady wykonała sulęcińska pracownia projektowa Marka Sembratowicza. Szeroka na dwa, a miejscami nawet do pięciu metrów promenada powstanie vis a vis usytuowanego po drugiej stronie rzeki Domu Joannitów. Wyłożony dwukolorowym polbrukiem trakt, połączy z Centrum Współpracy Polsko-Niemieckiej drewniany mostek z rzeźbionymi balustradami. - Pomysł takiego łącznika jest bardzo trafiony. Dzięki niemu przy okazji spacerów więcej ludzi zacznie do nas przychodzić na wystawy i spotkania - uważa pracownica Domu Joannitów Maria Szpilewska.

Na promenadzie zostaną wykonane również ciągi pieszo-rowerowe z podjazdami i schodami. Wzdłuż rzeki zaprojektowano także cztery zadaszone drewniane wiaty z ławeczkami. Będą też boksy piknikowe. Atrakcją dla mieszkańców i turystów mają być również trzy wielkowymiarowe szachownice plenerowe. Lokalnemu instruktorowi i sędziemu szachów Januszowi Kuśnierzowi pomysł plenerowych plansz bardzo się podoba. Postuluje jednak, by podejść do tego praktycznie - W projekcie trzeba uwzględnić zakup plastikowych figur. No i koniecznie wybudować zamykaną na klucz wiatę. Żeby po zakończonej grze zabezpieczyć pionki przed złodziejami - sugeruje pan Janusz.

- Dzięki promenadzie teraz nad naszą Postomią będzie ślicznie. Aż już nie mogę się doczekać - mówi radna Surudo-Szymczak. Zdaniem pracownicy biura promocji Magdaleny Szybowicz promenada z pewnością przyciągnie nad rzekę nie tylko mieszkańców ale i turystów, na których gminie bardzo zależy. - Będą tam mogli wypocząć. Podziwiać przyrodę, a także znajdujące się w sąsiedztwie zabytkowe mury i odrestaurowany Dom Joannitów. Szykuje się nam piękna wizytówka Sulęcina - dodaje.

Czytaj też: Bytom Odrzański. To będzie najładniejsze w Polsce miejsce nad rzeką