Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sulęcin: Ciągle nie wiadomo, czy Walentyna Głąbowska złamała prawo

WOJCIECH OBREMSKI 0 95 758 07 61 [email protected]
Po raporcie NIK-u radni odwołali W. Głąbowską z funkcji wiceprzewodniczącej rady powiatu. Mijają miesiące, a wokół sprawy jest cisza. Dlatego przewodniczący rady napisał list do śledczych.

O aferze wokół byłej szefowej Warsztatów Terapii Zajęciowej w Sulęcinie i byłej wiceprzewodniczącej rady powiatu pisaliśmy kilkakrotnie. Ostatnio 30 listopada w tekście "Wiceprzewodnicząca powiatu odwołana". Przypomnijmy: inspektorzy zielonogórskiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli postawili szefowej WTZ w Sulęcinie bardzo poważne zarzuty. Według ich raportu W. Głąbowska m.in. fałszowała dokumenty, posyłała niepełnosprawnych do robót u rodziny i znajomych. Podczas kontroli składała fałszywe zeznania i namawiała do tego pracowników. Po opublikowaniu raportu pokontrolnego W. Głąbowska przestała być kierowniczką warsztatów. Dyrektor delegatury NIK mówił nam wtedy, że sprawa wkrótce trafi do prokuratury. A radni odwołali ją z funkcji wiceprzewodniczącej.

Błędy i nagonka

W. Głąbowska twierdziła, że raport pokontrolny NIK-u zawiera błędy, a cała sprawa ma charakter nagonki. Jednym z jej elementów miało być m.in. szykanowanie jej syna przez pracowników WTZ podczas terapii. (Pisaliśmy o tym 3 września w tekście "Krzywdzą mojego syna i mszczą się na mnie"). Według byłej szefowej warsztatów wielu osobom nie podoba się, że prokuratura nie postawiła jej żadnych zarzutów. Dowiedzieliśmy się jednak, że choć ich rzeczywiście dotąd nie ma, prokurator oskarżył jej trzech współpracowników. Zarzuty poświadczenia nieprawdy oraz prowadzenia błędnej ewidencji osób uczęszczających na warsztaty usłyszała m.in. była księgowa warsztatów.

Sprawa jest w toku

Zniecierpliwiony długim śledztwem przewodniczący rady powiatu Bronisław Krych postanowił napisać list do Prokuratury Rejonowej w Sulęcinie, z pytaniem o wyniki dochodzenia. - Chciałbym w końcu poinformować radnych, czy będą zarzuty dla byłej szefowej WTZ, czy też może sprawa została zamknięta - mówił nam. W. Głąbowska nie chciała tego komentować.

My dowiedzieliśmy się, że sprawa jest wciąż w toku. - Prowadzimy intensywne postępowanie, ale o jego wynikach będziemy mogli poinformować dopiero za jakiś czas - powiedział nam rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Dariusz Domarecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska