Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SULĘCIN/SKWIERZYNA: Żołnierze o obrony terytorialnej przeszli porządne szkolenie i zdali egzaminy [ZDJĘCIA]

Anna Jasiewicz 12WBOT, Marcin Górka 14ZBWOT
Szkolenie terytorialsów było bardzo wymagające.
Szkolenie terytorialsów było bardzo wymagające. 12 WBWOT, 14 ZBWOT
Pokonywanie terenu różnymi sposobami, kontakt ogniowy, nieustanna praca na mapie i w sekcjach, udzielanie pierwszej pomocy medycznej na polu walki. To zaledwie część zadań, z którymi muszą zmierzyć się na poligonie w Wędrzynie, terytorialsi służący w 12 Wielkopolskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej.

Tym razem egzamin z „pętli taktycznej” to podsumowanie wiedzy i umiejętności, jaką żołnierze zdobyli w ciągu roku szkolenia. Sprawdzian odbył się 12. grudnia na terenie poligonu w Wędrzynie. Dowódcy podwyższyli swoim podwładnym poprzeczkę, bo egzamin trwał aż 30 godzin. Dla wielkopolskiej brygady to już druga, tego typu weryfikacja lecz pierwsza na Ziemi Lubuskiej.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że Wojska obrony Terytorialnej są potrzebne?

. Dowódcy podwyższyli swoim podwładnym poprzeczkę, bo egzamin trwał aż 30 godzin

Zmaganie żołnierzy 12WBOT na wędrzyńskim poligonie

Minione dwa tygodnie podczas szkolenia zintegrowanego okazały się bardzo produktywne dla żołnierzy 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Test rozpoczął się o świcie od alarmu, który oznaczał, że trzeba sprawnie, w sekcjach (sekcja-12 żołnierzy) przemieścić się z miejsca zakwaterowania do rejonu alarmowego, gdzie postawiono żołnierzom zadania. Żołnierze musieli m.in. sprostać wyzwaniom, jakie zaplanowali dowódcy, m.in. wykonywanie pojedynczego okopu do postawy leżącej, strzelanie, marsze ubezpieczone, zrywanie kontaktu ogniowego, ewakuacja rannego z pola walki oraz udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej. Żołnierze działają sami, jednak są obserwowani przez „ducha” – instruktora, który z ukrycia sprawdza trafność podejmowanych decyzji i reakcje.

Polecamy wideo: Święto Wojsk Obrony Terytorialnej. Andrzej Duda: Władze nie niańczą nowego rodzaju wojsk

„Pętla taktyczna” jest bardzo wymagającym egzaminem. Składa się z 18 zadań. Podczas szkolenia zintegrowanego na poligonie, sprawdzamy, czego dotąd nauczyli się nasi żołnierze. Podwyższamy poprzeczkę. Obserwowaliśmy działania żołnierzy w sekcjach i to, jak radzą sobie na polu walki. Muszę przyznać, że jestem zadowolony z osiągnięć moich podwładnych – mówi ppłk Dariusz Wyrzykowski, dowódca 125 batalionu lekkiej piechoty w Lesznie, dowódca zgrupowania poligonowego w Wędrzynie.

Tego samego dnia, „pętlę taktyczną” zdawała pierwsza grupa terytorialsów, która zasili szeregi nowego, 151 blp w Skwierzynie. To żołnierze, którzy postanowili wrócić do służby wojskowej. Każdy z nich ma za sobą żołnierską przeszłość. Ich szkolenie trwało osiem dni. W przyszłości zostaną instruktorami i będą szkolić mniej doświadczonych kolegów.

Około 17.00 eszelon dojechał do Międzyrzecza.

Rosomaki na torach. Nasi żołnierze wyruszyli na poligon (zdjęcia)

Pierwsi zachodniopomorscy terytorialsi też zdali egzamin

Na tym samym poligonie Zachodniopomorska brygada WOT też przeszkoliła już pierwszych żołnierzy - ochotników. Egzaminem było dla nich strzelanie i przejście pętli taktycznej. Nikt nie narzeka, chcemy więcej i więcej szkolenia - mówili.

Tzw. ósemka, czyli ośmiodniowe szkolenie wyrównawcze adresowane było do tych, którzy już mieli styczność z wojskiem i złożyli przysięgę wojskową, albo byli funkcjonariuszami służb bezpieczeństwa publicznego. 47 żołnierzy założyło mundury terytorialsów w sobotę, 7 grudnia w koszarach w Szczecinie i jeszcze tego samego dnia trafili na poligon w Wędrzynie, gdzie rozpoczęli od razu szkolenie. W ciągu tygodnia uczyli się strzelania, taktyki, udzielania pomocy medycznej. Od rana do wieczora w terenie.

Nikt z nas nie narzeka, atmosfera jest bardzo dobra, wszyscy chcą ćwiczyć więcej i więcej

- Nikt z nas nie narzeka, atmosfera jest bardzo dobra, wszyscy chcą ćwiczyć więcej i więcej - mówi jeden z zachodniopomorskich terytorialsów, podporucznik Maciej Gucma, na codzień profesor Akademii Morskiej w Szczecinie.

Praktyczny etap szkolenia zakończył się w piątek tzw. „pętlą taktyczną”. Żołnierze najpierw wzięli udział w strzelaniu z otrzymanych przed kilku dniami karabinkami MSBS Grot a następnie musieli zrealizować cały szereg zadań w trakcie wielokilometrowego marszu przez poligon. Od rana, w mrozie.

Szkolenie terytorialsów było bardzo wymagające.
Szkolenie terytorialsów było bardzo wymagające. 12 WBWOT, 14 ZBWOT

- To szkolenie odwzorowuje prawdziwą sytuację. Przechodząc pętlę taktyczną, żołnierze napotykają zaskakujące ich sytuacje i na podstawie ich reakcji są oceniani przez instruktorów - wyjaśnia ppor Damian Misterski, dowódca kompanii szkolenia wyrównawczego.

- Ten lekki mróz nam nie przeszkadza, normalnie realizujemy dzienny program szkolenia: śniadanie, trening fizyczny, strzelnica i przejście pętli taktycznej. Sprawdzamy, czego żołnierze nauczyli się podczas całego szkolenia, które trwa już przecież tydzień. To ich egzamin, możemy teraz ocenić, jaki poziom reprezentują. Według mnie - bardzo dobry na tym etapie. Jest ono dla nas punktem wyjścia do ułożenia szkolenia tak, aby podnosić ich umiejętności - mówi dowódca 14. Zachodniopomorskiej Brygady WOT płk Grzegorz Kaliciak.

Podczas pętli taktycznej poszczególne sekcje były „atakowane” przez przeciwnika. Zadaniem terytorialsów było tzw. „zerwanie kontaktu”, czyli bezpieczne odparcie ataku przeciwnika i wycofanie się na z góry upatrzone pozycje. Byli także egzaminowani z udzielania pomocy przedmedycznej, przejścia przez rejon skażony i oczywiście na strzelnicy.

- Zadania i ćwiczenia rozgrzewają lepiej, niż gorąca herbata. Zdecydowałam się wstąpić do WOT, najpierw z ciekawości a potem już mnie to wciągnęło. Świetna atmosfera, ruch, możliwość sprawdzenia się, na co mnie stać. I wsparcie, które czuję z każdej strony - to trzeba po prostu przeżyć - mówi kpr Monika Górska, studentka architektury i urbanistyki na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym.

- W wojsku, trochę jak w szkole, odpowiada się za grupę ludzi, ale ta odpowiedzialność jest bardziej złożona, wielopoziomowa. Na codzień wykładam nawigację, tu uczę się nawigacji taktycznej - dodaj prof. Gucma.

Terytorialsi powrócili do domu w sobotę. Ich dalsze szkolenie będzie polegało teraz na tym, by mogli stać się później instruktorami dla nowo powoływanych żołnierzy w

zachodniopomorskiej brygadzie. Pierwsza tzw. „szesnastka”, czyli 16 dniowe szkolenie podstawowe dla tych, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wojskiem, 14 Brygada WOT rozpocznie w czasie ferii, w lutym przyszłego roku.

- Już jesteśmy, już funkcjonujemy, kończymy szkolenie pierwszych żołnierzy - ochotników w naszej brygadzie. Zapraszam wszystkich mieszkańców Pomorza Zachodniego, by wstąpili do nas: uczniów, studentów i ich rodziców. Sami zobaczą, jaki reprezentujemy poziom - zachęca dowódca 14. ZBOT płk Grzegorz Kaliciak.

14 Zachodniopomorska Brygada Obrony Terytorialnej funkcjonuje od 27 września tego roku. Tworzone są kompania dowodzenia, kompania logistyczna i grupa zabezpieczenia medycznego przy dowództwie Brygady w Szczecinie Podjuchach. Pierwszy batalion o numerze 141 powstanie w Choszcznie a w kolejnych latach bataliony w Trzebiatowie i Wałczu.

Kto może zostać terytorialsem?

Żołnierzem Obrony Terytorialnej może być osoba pełnoletnia, obywatel polski, która zgłosi najpierw do WKU i przejdzie kwalifikację w postaci pracowni psychologicznej i komisji lekarskiej. Obecnie w WOT służbę pełni ok. 24 tys. żołnierzy, w tym ponad 20 tys. ochotników.

Wojska Obrony Terytorialnej jako piąty rodzaj sił zbrojnych, obok Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej oraz Wojsk Specjalnych powstały z początkiem 2017 roku. Obecnie WOT jest w procesie formowania, którego zakończenie planowane jest na 2021 rok, wtedy liczebność formacji ma osiągnąć zakładany stan 53 tys. żołnierzy, a brygady obrony terytorialnej będą rozwinięte w każdym województwie.
WOT opiera swój potencjał na żołnierzach – ochotnikach, którzy z uwagi na terytorialny charakter formacji, w tym pełnienie służby w obszarze swojego zamieszkania, sami siebie nazywają Terytorialsami. O przyjęcie w szeregi Wojsk Obrony Terytorialnej mogą ubiegać się rezerwiści, a także te osoby, które do tej pory nie pełniły żadnej formy służby wojskowej. Dzięki temu, że szkolenia
odbywają się głównie w dni wolne od pracy - służba w WOT daje możliwość pogodzenia życia rodzinnego i zawodowego ze służbą Ojczyźnie.

Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach 14 Zachodniopomorska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą. Formacja stawia na nowoczesność, w szkoleniu stosowane są innowacyjne metody i narzędzia. Nowatorskim podejściem jest wykorzystanie potencjału byłych żołnierzy Wojsk Specjalnych oraz funkcjonariuszy jednostek antyterrorystycznych w ramach Mobilnych Zespołów Szkoleniowych, które szkolą instruktorów w WOT.

Wojska Obrony Terytorialnej kontynuują współcześnie misję Armii Krajowej. Te dwie formacje dzieli czas, ale łączy troska o dobro Ojczyzny. Dziedziczenie tradycji AK przez WOT wynika wprost z bliskości formy działania obydwu formacji, jak również potrzeby budowy etosu WOT na wartościach, z którymi identyfikują się żołnierze. Żołnierze w WOT przechodzą jedno z dwóch rodzajów szkoleń wstępnych: dla kandydatów, którzy nie byli w wojsku (16-dniowe) oraz dla rezerwistów (8-dniowe), które są wstępem do zasadniczego – trzy letniego okresu szkolenia żołnierzy OT. Szkolenie w WOT to nauka praktycznych umiejętności niezbędnych nie tylko na współczesnym polu walki, ale przydatnych też w codziennym życiu i pracy, jak np.udzielanie pierwszej pomocy czy kursy operatorów maszyn.

Obejrzyj wideo: Manewry wojskowe na pligonie w Wędrzynie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska