Duża liczba gości sprawiła, że dojazd na miejsce wydarzenia był utrudniony przez tworzące się ogromne korki. W weekend poruszający się w rejonie Kołobrzegu musieli uzbroić się w cierpliwość, albo omijać Kołobrzeg szerokim łukiem, jeśli nie zamierzali uczestniczyć w największej tego typu imprezie w tej części Europy.
Przechodząc do samego Sunrise Festival, na terenie Nadmorskiego Centrum Kultury zagrało ponad 90 muzyków, w tym wielu o międzynarodowej sławie, m.in. ATB, David Guetta, Eric Prydz, Fatboy Slim, czy Paul van Dyk. Tak imponująca lista, to, jak przyznają organizatorzy, najciekawszy i najbardziej różnorodny skład artystów w historii festiwalu wschodzącego słońca. Słowem - w dniach 22-24 lipca, na pięciu olbrzymich scenach (zaznaczmy - efektownie doświetlonych, m.in. dzięki laserowym iluminacjom), sporo się działo.
Pomysłodawcą i producentem kołobrzeskiego festiwalu jest Krzysztof Bartyzel z MDT Production. Sunrise Festival przez blisko dwie dekady stał się jednym z najważniejszych europejskich festiwali muzyki elektronicznej, house, czy trance.
Jak tegoroczna edycja wyglądała pod kątem bezpieczeństwa?
- Mamy sezon, więc zgłoszeń jest dużo, ale jeśli chodzi o liczbę interwencji, to nie odbiegają one specjalnie od tego, z czym mieliśmy do czynienia w latach ubiegłych - słyszymy od kołobrzeskiej policji.
- W Kołobrzegu, z racji festiwalu, jest bardzo duże natężenie ruchu. Do tej pory, czyli do niedzieli po południu, kilkanaście osób zatrzymaliśmy za posiadanie narkotyków, ale tak też bywało przy okazji poprzednich edycji Sunrise. Celem zabezpieczenia wydarzenia otrzymaliśmy wsparcie funkcjonariuszy z innych komend, m.in. ze Szczecina - podsumował dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?