Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Surmacz: konia z rzędem temu, kto nauczy się tańczyć przez internet

Janusz Życzkowski
Janusz Życzkowski
Marek Surmacz
Marek Surmacz Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Lawina komentarzy po ujawnionych przez nas informacjach na temat wydatkowania marszałkowskich środków unijnych w ramach tak zwanych bonów rozwojowych dla firm. Wątpliwości dotyczą zakresu szkoleń oraz listy beneficjentów. Wśród kursów, z których mieli skorzystać lubuscy przedsiębiorcy znalazła się nauka tańca dla zaawansowanych, która odbywała się w formie… online. Drogie menadżerskie studia zrobił z kolei radny Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Potęga.

Nauka tańca przez internet, to dopiero wierzchołek góry pieniędzy, które, jak pokazują ujawniane informacje, mogły zostać wydawane poza jakąkolwiek kontrolą i logiką. O sprawę zapytaliśmy radnych województwa.

Marek Surmacz z Klubu Prawa i Sprawiedliwości zauważa, że powierzenie przez zarząd województwa funduszy publicznych zewnętrznym podmiotom jest formą odsunięcia od siebie odpowiedzialności.

- Widać to w przypadku radnego Potęgi, bo to, co zrobił nie odbyło się na ogólnych zasadach. Firma, która wydawała pieniądze musiała przecież najpierw ocenić wniosek radnego. To, co się wydarzyło jest wprost wydaniem środków publicznych na jego prywatny cel. Przypuszczam, ze to nie jedyny radny, który wykorzystał tę sytuację i za chwilę wyjdą nam inne sprawy z udziałem innych samorządowców. Dostępne już dziś informacje wskazują na to, że dobór firm w projekcie odbywał się na zasadzie jakiejś łapanki. Ten, kto pozwolił na przeznaczenie pieniędzy na niektóre opisane projekty popełnił moim zdaniem duże nadużycie. Konia z rzędem temu, kto nauczy się tańczyć przez internet. Członkowie Platformy od dawna czują się u nas bezkarni, dlatego mam nadzieję, że organa kontrolujące przyjrzą się tej sprawie.

Sławomir Kowal, przewodniczący klubu Bezpartyjnych Samorządowców nie widzi w projektach nic nadzwyczajnego, chociaż zauważa, że zmiany w agencji były konieczne już dawno.

- Jak Bezpartyjni Samorządowcy zawsze mieliśmy uwagi do funkcjonowania podobnych programów, do ich przejrzystości i otwartości. Każdy przedsiębiorca powinien mieć równy start w takich programach. Dlatego też doszło do zmiany w zarządzie Agencji Rozwoju Regionalnego. Taka agencja powinna być gospodarczym kołem zamachowym regionu i pochwalam zmiany, do których tam w końcu doszło. Jeśli chodzi o radnego Potęgę, to sięganie po bony rozwojowe, jest to jego indywidualna sprawa. Jeśli radny, jako przedsiębiorca, spełnił wszystkie warunki to nie widzę w tym problemu – oceniał Kowal.

Zbulwersowana sprawą jest z kolei Aleksandra Mrozek, radna Samorządowego Lubuskiego. W jej ocenie osoby publiczne nie powinny doprowadzać do takich sytuacji.

- Nie rozumiem jak można wyłonić operatora tak dużych środków i nie interesować się co dzieje się z tymi pieniędzmi. Uważam, że takich form i szkoleń mamy bardzo dużo. Dla mnie sposób ich wydania jasno pokazał, że są to stracone pieniądze. Wiem, że radny Potęga na pewno mógł skorzystać z tych pieniędzy. Ale ta sytuacja budzi niesmak. Przez takie sytuacje wiele osób może pomyśleć, że radny miał jakiś przywilej. I nawet jeśli wszystko dobyło się zgodnie z przepisami, to może wzbudzać emocje. To są bardzo niezręczne sytuacje i osoby publiczne powinny unikać takich sytuacji – zauważa Mrozek.

Przypomnijmy, że bony dla firm Agencji Rozwoju Regionalnego znalazły się pod lupą, gdy okazało się, że korzystający z nich Łukasz Mejza dołączył w sejmie do Zjednoczonej Prawicy. Sprawa dotyczy jego aktywności biznesowej w 2020 r. kiedy był radnym Bezpartyjnych Samorządowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska