To już sulechowska tradycja
Jarmark wielkanocny w Sulechowie odbywa się już od kilku lat i na stałe, podobnie jak jarmark bożonarodzeniowy, wsiał się już na stałe do kalendarza wydarzeń grodu Sulecha. Prezentowały się liczne koła gospodyń wiejskich z okolicznych sołectw, ale także i rękodzielnicy, winnice, przedszkola i szkoły podstawowe, stowarzyszenia czy warsztaty terapii zajęciowej. Nie zabrakło pysznego wielkanocnego jedzenia. Królowały baby piaskowe i drożdżowe, ciasta z lukrem, mazurki, ciasta z kremem i galaretkami. Były także do nabycia pierogi, krokiety i różne zupy, w tym żurek.
Ogrom ozdób i plastyki obrzędowej
Na jarmarku można było także nabyć palmy wielkanocne (wszak jutro tj. 10.04 - Niedziela Palmowa), różne rodzaje stroików wielkanocnych, zajączki, koszyczki na święconkę, ręcznie zdobione obrusiki, pęczki bukszpanu (który uchował się przed szkodnikami) czy bazie. Były także stoiska z ręcznie wykonywaną biżuterią oraz zabawkami nawiązującymi do polskich wielkanocnych tradycji.
Pierwsza pomoc od druhów OSP
Bardzo cennym było także stanowisko udzielania pierwszej pomocy OSP Mozów. Jak powiedział nam jeden z druhów - Paweł Szuster
Cieszę się, że miło młodego wieku, nabyłem już w OSP umiejętność udzielania pierwszej pomocy. Nigdy nie wiadomo, kiedy to się może przydać, a ratowanie ludzkiego życia to nasz obowiązek. Na naszym stoisku pokazujemy na fantomach jak to fachowo robić.
Jarmark cieszył się dużym zainteresowaniem, a kolejny już za rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?