Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Światła zmorą kierowców

Aleksandra Gajewska-Ruc
Aleksandra Gajewska-Ruc
W godzinach szczytu przez główne ulice ciągną się kilometrowe korki.
W godzinach szczytu przez główne ulice ciągną się kilometrowe korki. pixabay.com
- Sygnalizacja tylko potęguje korki - twierdzą międzyrzeccy kierowcy.

- Co z tymi światłami? Mamy dość tych korków! Jeśli nie potrafią ich odpowiednio ustawić, niech wyłączą w ogóle, wtedy jeździ się o niebo lepiej - złości się Dawid, który codziennie spędza kilka kwadransów przebijając się przez zatłoczone w godzinach szczytu miasto.

O problemie zmotoryzowanych pisaliśmy w naszym tygodniku w grudniu, gdy przedświąteczną gorączkę potęgowały gigantyczne korki na międzyrzeckich ulicach. Ówczesne testy pozwoliły na zastosowanie kilku rozwiązań, zmierzających do upłynnienia ruchu.

- Na przejściu na wysokości ul. Wesołej zastosowaliśmy przycisk, jest też zielona strzałka dla skręcających w prawo z ul. Konstytucji 3 Maja. Prawoskręt jest również na skrzyżowaniu Staszica ze Świerczewskiego. Prowadzimy też negocjacje z właścicielem gruntu przy wyjeździe z Chrobrego. Tam również chcielibyśmy zrobić dodatkowy pas dla skręcających w prawo aut jadących od strony miasta - mówi burmistrz Remigiusz Lorenz.

Zmian na lepsze nie widzą jednak kierowcy. I niestety, nie zobaczą ich zbyt prędko. - Drastycznych zmian nie będzie. W najbliższym czasie przez dwa miesiące testować będziemy osiem urządzeń odliczających czas oczekiwania na zielone światło - mówi Sylwester Suchowski z urzędu.

Czy to pomoże kierowcom? - Wątpię, żeby zmniejszyły korki. Dlaczego nie możemy w ogóle zrezygnować z tych świateł? - zastanawia się Dawid. Burmistrz odpowiada. - Najważniejsze jest bezpieczeństwo. Przecież uczestnikami ruchu są również piesi, a wśród nich dzieci, które chodzą do szkół, na zajęcia pozalekcyjne. Nie możemy ich narażać - wyjaśnia włodarz.

Jak zaznacza burmistrz, na zakorkowanie miasta wpływ mają również nieczynne węzły. - Za kilka miesięcy powinien zostać otwarty węzeł zjazdowy na Sulęcin. To na pewno polepszy sytuację. Z problemami komunikacyjnymi w naszym mieście pożegnamy się jednak dopiero, gdy na Obrze stanie drugi most. W budżecie zabezpieczyliśmy pieniądze na wykonanie dokumentacji - zapowiada Remigiusz Lorenz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska